Została mi ostatnia lekcja i w końcu mogę zacząć weekend. Obecnie siedzę i się nudzę, bo puszczany na historii film niezbyt mnie interesuje. Z tego co wiem, lekcje ma jeszcze Zoe a reszta już wolne.
Grace: co mogę założyć? :<
Grace: lepiej sukienkę czy szorty?
Lil: Szorty
Zoe: Sukienkę
Grace: xD a ty co zakładasz Zoe?
Zoe: ja spodnie ^^
Soph: serio?! o.O
Lil: przecież jest ciepło, ugotujesz się w nich
Grace: a mi każesz sukienkę ubierać -_-
Zoe: ale nie wiadomo o której będziemy wracać a potem będzie zimno, także no :>
Grace: to ja ubieram spodenki z wysokim stanem i koronkowy top
Soph: Dobry wybór :D do tego załóż białe, niskie converse i ideolo :D
Zoe: ja tam biorę te długie spodnie z wysokim stanem i też crop top ale jeszcze nie wiem jaki xD
Lil: chcesz to mogę za tobą zaczekać a potem pojedziemy do ciebie i ci pomogę, bo i tak nie mam co teraz robić xD
Zoe: spoko, kończę za 15 min :D
Lil: Wiem, tak samo jak Soph ^^
Lil: wgl zgadnij, kto na ciebie czeka pod szkołą :D
Soph: Na mnie? o.O
Lil: noooo :D
Soph: hmmm....no nie wiem, ty? xD
Lil: nope :p
Lil: twój Matt <3 xD
Zoe: ulala :D
Soph: Hmm, no może dlatego, że idziemy do niego przećwiczyć ten projekt?
Lil: ale on zazwyczaj nie czeka na dziewczyny...
Zoe: tylko dziewczyny na niego
Soph: Bywa
Właśnie zadzwonił dzwonek, więc mogłam w końcu opuścić klasę. Minęłam się po drodze z Zoe i Lily, które wysyłały mi podejrzane spojrzenia i dwuznaczne gesty. Jak to one. Matt tak jak napisał, czekał na mnie pod szkołą rozmawiając z jakimiś kolegami.
- Dobra, ja już gotowa.
- Uuuu Matt!
- No nieźle stary! - poklepał go po ramieniu Max.
Postanowiłam zlać ich komentarze, bo nie chcę zniżać się do ich poziomu i odpowiadać również jakże "zabawnym" tekstem. Matt się z nimi pożegnał i poszliśmy w kierunku jego auta. Po drodze wjechaliśmy do Mc'donalds. Ostatnio bardzo często odwiedzam to miejsce. Stanowczo muszę sobie wykupić karnet i zacząć chodzić na siłownię, bo jak tak dalej pójdzie, to za miesiąc nie zmieszczę się w drzwi. O godzinie 16:00 byliśmy u Matt'a w domu, zjedliśmy nasze zamówienie i zaczęliśmy ćwiczyć na ten projekt. Nie ukrywam, że byłam zdziwiona, że sam zaproponował mi spotkanie, aby to przećwiczyć. Myślałam, że nie zależy mu zbytnio na tym i ogólnie nie przepada za nauką a tu taka niespodzianka. W sumie w miarę szybko się uwinęliśmy z tym. Wystarczy, że jeszcze każde z nas przećwiczy to sam w domu i Andrusse będzie musiała z przykrością postawić nam 6. Właśnie zbierałam się do domu, kiedy zatrzymał mnie głos Matt'a:
CZYTASZ
Niezależna
Teen Fiction- Co powiemy reszcie? - Myślę, że nie musimy im nic mówić. Nie zawsze jakiekolwiek słowa są potrzebne- chwycił mnie za rękę i wyszliśmy. Historia opowiadająca o życiu 5 zwyczajnych przyjaciółkach uczęszczających do liceum, które życie potrafi zaskoc...