Niezależna

20

Grace: I jak tam z rodzicami? ^^

Zoe: Moja mam stwierdziła, że to świetny pomysł i cieszy się, że tak bardzo lubię zwiedzać świat ^^ xD

Ari: Moja zaproponowała, że może nas zawieźć w sobotę na zakupy :D

Lil: Zmieścimy się? :o

Ari: Ostatnio kupili z tatą taki mini busik, więc spokojnie wejdzie tam 7 osób.

Zoe: To super ^^

Ari: A jak tam u ciebie Lily? Co musisz zrobić?

Lil: W sumie to nawet lajtowo, bo tylko przez tydzień muszę gotować obiady i tyle :D

Grace: O lol xD

Grace: A jak tam u ciebie Sophie? ^^

Soph: Nieciekawie...

Zoe: CO SIĘ STAŁO?!

Ari: Co jest ? :o

Lil: GADAJ!

Soph: Otóż moja wspaniała mamusia stwierdziła, że nigdzie nie jadę, ponieważ nie uzgodniłam tego wcześniej z nią i postawiłam ją przed faktem dokonanym oraz ostatnio słabo się uczę...

Grace: Żartujesz...

Soph: Chciałabym...

Ari: Nie wierzę! :<

Lil: Miałyśmy jechać wszystkie :<

Zoe: JA JĄ PRZEKONAM!

Soph: Wątpię, że dasz radę xD

Zoe: Ja nie dam rady? JA?! -_-

Soph: Z moją mamą wątpię xD

Ari: Jutro po lekcjach pojedziemy wszystkie do ciebie i będziemy ją przekonywać.

Grace: Zobaczysz, damy radę.

Soph: Oby...

Soph: A tak wgl znacie kogoś, kto jest dobry z fizyki?

Zoe: Na mnie nie licz, sama ledwo co zdaję z tego przedmiotu xD

Lil: Ja bym ci pomogła, bo mam nawet dobre oceny, ale sama nie ogarniam o co chodzi xD

Grace: Same :<

Ari: Dokładnie xD

Ari: Jutro w szkole kogoś się popytam, może kogoś znajdziemy ^^

Soph: Fajnie by było, bo jakbym teraz dostała z dwie lub trzy dobre oceny, to pojawia się nadzieja <3

Lil: <3

Grace: ^_^

Zoe: Damy radę! <3

Ari: Musimy! ^^

___________________________________

Matt: Siemka ^^

Sophie: Hej.

Matt: Co tam? :D

Sophie: Nic ciekawego.

Matt: U mnie też, dzięki, że pytasz xD