Chciałabym żeby Damon tu był...

5.3K 465 12
                                    

Obudziłam się ponieważ ktoś dobijał się do moich drzwi. Wstałam by ochrzanić tego idiotę po drodze sprawdzając co dzisiaj za dzień. Spałam dwa dni? Otworzyłam drzwi i już chciałam zacząć swoją tyradę gdy przerwała mi Scar
-Tak idziesz na mój ślub?- powiedziała z niedowierzaniem
-Przepraszam ale tak jakby spałam dwa dni pod rząd. Moi nowi przyjaciele mi pomogli zapomnieć- powiedziałam ironicznie.
-A tymi przyjaciółmi są whisky i wódka?- spytała
-Lepsze to niż sznur co?- spytałam
-Idź pod prysznic. Masz sukienkę i buty?- spytała
-Skąd wiesz że miałam mieć sukienkę i buty?- spytałam niedowierzając,  czyżby czytała je przede mną?
-Po prostu chcę byś ładnie wyglądała- powiedziała.
Mam coś z głową zdecydowanie. Poszłam pod prysznic myjąc przy okazji włosy które swoją drogą były przetłuszczone.  Gdy wyszłam z łazienki Scar wcisnąła mi w ręce błękitną sukienkę z kokardą i do tego błękitne pantofelki.  Włosy mi wysuszyła i zrobiła na tzw. fale. Pomalowała mnie i obracając mnie w stronę lustra powiedziała
-gotowe.
Gdy ujrzałam siebie w lustrze rozpłakałam się.
-Dobrze że użyłam kosmetyków wodoodpornych- powiedziała.
-Chciałabym żeby Damon tu był...- powiedziałam.
-Chodź już- powiedziała.
Wychodząc na dwór zauważyłam dwie limuzyny.
-Ty wsiadasz do czarnej a ja do białej.- powiedziała Scar
Ruszyłam w stronę czarnej limuzyny i witając się z kierowcą ruszyliśmy. Nie umknęło mojej uwadze że limuzyna Scar pojechała w inną stronę niż moja. Gdy byłam na miejscu ujrzałam...

Dziewczyna o smutnych oczach [Ponad Połowa Rozdziałów Usunięta Z Publikacji]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz