II

79 6 0
                                    

Zza zamkniętych drzwi celi było już słychać głosy strażników.
-Musimy się pospieszyć! - ponaglał Jon.
-Wiem, do jasnej cholery! - krzyknął Scard - Jak przepiłujemy kraty, skacz za mną.
-Ale jesteśmy na 18 piętrze! - powiedział przerażony Jon.
-Musisz mi zaufać.

W tej chwili drzwi upadły na podłogę, wbijając tumany kurzu. W dziurze stanął Juliusz z Czeladzi.
-Znów się spotykamy, von Caparalizitorze! - powiedział i wyjął misternie zdobiony miecz z pochwy.

Krata odpadła.
-Zmiana planów, musisz skoczyć pierwszy! - krzyknął Scard, po czym chwycił swój miecz. Jon stał jeszcze chwilę w oknie.

A potem skoczył.

***

Kiedy Jon otworzył oczy, ujrzał otaczających go ludzi. Mówili coś, lecz ryk silnika zagłuszał wszystko. Jon był w helikopterze. Na kurtkach mężczyzn był symbol Gałganów.

Gałgani byli niegdyś częścią wojska RichZone'u, jednak po śmierci Mandzia stali się zakonem. W okresie Stuletniej Anarchii (trwającej 123 lata) utworzyli nawet własne miasto-państwo - Gałganopolis, na czele którego stał Największy Gałgan. Po koronacji Janusza Marcina Psarskiego Gałganopolis zostało podbite przez wojsko śląskie, a Galgani zniknęli, przygotowując plan odwetu.

Gdy Jon przyzwyczaił się do ryku silników, usłyszał głos jednego z wybawicieli:
-Gdzie von Caparalizitor?
-Jeszcze na górze. Walczy z Januszem z Czeladzi.
Po tych słowach Gałgan krzyknął parę rozkazów i helikopter ruszył w górę. Kiedy znalazł się na wysokości osiemnastego piętra, Scard wyskoczył przez okno i stanął obok Jona. Jeden z pilotów wcisnął przycisk i celę ostrzelono tysiącami pocisków.

Kiedy ostrzał się skończył, helikopter odleciał w stronę zachodzącego księżyca.

***

Juliusz zobaczył, że Scard skacze przez okno do helikoptera oznaczonego symbolem Gałganów. Potem wszystkie lufy maszyny zwróciły się w stronę Juliusza. Padł na ziemię. Rycerz czuł kule muskające mu włosy. Nagle jego lewe ramię przeszył rozdzierający ból.

Gdy salwa się zakończyła i Juliusz wstał, zobaczył swych martwych towarzyszy leżących na podłodze.

Opowieści ze Śląska: Węgiel, Stary Otołz i Minecraft [censored edition]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz