XXXIV

2 0 0
                                    

-Musisz nam pomóc! Kiedyś byłeś dobry! - krzyczał Rajmund.
-Nie mam już wyboru - odpowiedział Popek - gdybym wrócił do Otołza, zabiłby mnie.
-Możesz nam przekazać dane na temat jego wojsk.
-Gdzie macie bazę? - spytał ksiądz.
-Tak naprawdę to nie wiem...
-A ty gdzie mieszkasz?
-Domu też nie mam, ale uciekłem z jaskini w Górach Dorockich. Jest tam moja przyjaciółka Anastazja, szeryf Leonardo caDiprio i Ciri, chyba księżniczka.
-Acha. To bogato.
-W Minecrafcie miałem hardkorowy domek z dżakuzi na dachu - chwalił się Rajmund.
-A co to jest Minecraft?
-Nieważne.

I wyruszyli dalej na zachód.

Opowieści ze Śląska: Węgiel, Stary Otołz i Minecraft [censored edition]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz