12.

4K 176 61
                                    

ty: nienawidzę poniedziałków

ty: najgorszy dzień tygodnia

ty: jedyny fakt, który mnie pociesza to to, że za 3 dni jadę do Berlina

ty: a ty zapewne śpisz

ty: super

louis: nie śpię

louis: obudziłaś mnie

ty: przepraszam

louis: nie przepraszaj, po postu poszedłem spać o czwartej i tak jakoś wyszło

ty: nie, to idź lepiej spać jest dopiero po 9 rano, ledwo pięć godzin spałeś

louis: bywało, że nie spałem nawet dwa dni

ty: ja tak nie mogę, za bardzo kocham moje łóżko i mój kocyk

louis: mała ty przypadkiem nie masz lekcji?

ty: mam

louis: chcesz, żeby skończyło się tak jak ostatnio

ty: nic nie będzie, spokojnie, poza tym to tylko matma

louis: skup się lepiej, a nie potem będziesz mi narzekać, że masz zaległości

ty: nie przesadzaj

ty: wiesz, jakbyś mi nie odpisywał to w końcu był skupiła się na tym co tłumaczy ta kobieta przy tablicy

louis: w sumie racja

ty: ale za to za godzinę mam historię z młodym praktykantem, który jest cholernie gorący

louis: czy ty mi właśnie napisałaś że jest ci mokro na lekcji historii?

louis: Elizabeth czy to właśnie chciałaś mi napisać

louis: że chcesz żeby rozdziewiczył cię jakiś praktykant, który będzie cię uczył o wojnach i to jak królowie w dawnych czasach zaliczali swoje poddane

ty: Louis uspokój się!!

ty: Ale fakt przez niego mam brudne myśli, ale nie jest mi mokro

ty: i ogarnij się z pisaniem tych zboczonych rzeczy

louis: rzeczywiście trochę może mnie poniosło

ty: tsaa trochę

louis: dobra mała ja lecę, bo jadę odwiedzić rodzinę w Doncaster

ty: chwila chwila

ty: co??

ty: pisałeś, że jesteś z Londynu

louis: nie, jak już to pisałem ci że z Anglii

louis: wychowywałem się w Doncaster

ty: wiesz, co

ty: znam Fizzy z Doncaster

ty: siostrę Louisa

louis: serio?

ty: znaczy, wiesz coś tam skomentowałam jej na insta ona u mnie i od tego się zaczęło pisanie na twitterze

louis: jak długo piszecie?

ty: z pół roku, może trochę więcej

ty: dobra Lou ja spadam, bo babka z matmy skapnęła się, że chyba mam ten telefon na ławce i pisze z tobą

***

louis: Felicite mam do ciebie ważną sprawę moja kochana siostro

Fizzy: czego chcesz?

louis: od razu muszę czegoś chcieć

Fizzy: yyy no tak

Fizzy: streszczaj się, bo jestem zajęta

louis: bo poznałem taką dziewczynę, z którą piszę i podobno ją znasz

Fizzy: słucham? 

Fizzy: dobrze rozumiem, że piszesz z jakąś laską, która może być moją znajomą i do tego w moim wieku, czyli 9 lat młodsza

louis: tak, Fizzy wiem jak to wygląda

Fizzy: Louisie Tomlinsonie, masz jak najszybciej stawić się w Doncaster, bo to nie rozmowa na telefon, ani tym bardziej na wiadomości tekstowe

Szykuję się pogawędka z siostrą.I znów pozdrawiam z matmy😘

Text Message with Celebrity • tomlinson ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz