50.

2.7K 121 46
                                    

*konwersja - nie umiemy tańczyć*

liam: wychodzimy dziś do klubu boys

harry: tommo robi za niańkę

liam: fakt zapomniałem

louis: wiecie, że czysto teoretycznie mogę ją zostawić

niall: od kiedy ty chcesz ją zostawić?

niall: nie odstępujesz jej na krok

louis: nie prawda

liam: czyli idziesz z nami do klubu?

louis: idę

harry: i będziesz zabawiał się z innymi dziewczynami?

louis: tego nie było w planie

harry: co to za chłop który nie idzie do klubu na wyrywanie lasek

harry: A już wiem CIPEUSZ

liam: czytaj Louis Tomlinson

louis: ej nie jestem żadnym cipeuszem

liam: założymy się

louis: ok

harry: masz wyrwać jakąś laskę dziś w klubie

niall: nie słuchaj tych pacanów zajmij się Lisą

liam: ona dosadnie mu powiedziała, że chce relację czysto przyjacielską

louis: chłopaki mają rację

louis: czas się zabawić😏

Perspektywa Lisy

-Wychodzimy dziś do jakiegoś klubu?- zapytała Rose, gdy mieliśmy czas wolny i siedzieliśmy w Starbucksie

-Nie wiem czy Louis mnie puści - odparłam

-Serio, po tym jak dałaś mu kosza przyjmujesz się nim?

-Yyy no tak- stwierdziłam

-To ty coś do niego czujesz czy nie? - zapytała Rose

-To skomplikowane - stwierdziłam

-Pójdziemy na imprezę i zapomnisz oraz wyszalejesz się - dodała

-No dalej nie daj się prosić- powiedziała Julia

-Zobaczę co da się ogarnąć - odpowiedziałam, a przyjaciółmi ucieszyły się - No dobra może coś wymyślę i pójdę, a wy?

- Pani u której mieszkamy sama zaproponowała ze może nas wypuścić na nocny wypad, więc skorzystamy z okazji - oznajmiła Rose

-Czyli co, dziś wieczorem bawimy się w klubie?

-W najlepszym klubie w Londynie! - krzyknęły obie

-Czuję, że coś się wydarzy na tej imprezie - pomyślałam ciesząc się z dziewczynami


Następny będzie meeeega

Text Message with Celebrity • tomlinson ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz