Zbierałam się na to dość długo. Od wczorajszej rozmowy z Felicite o niczym innym nie myślę, tylko jak powiedzieć o tym Lou. W końcu stwierdziłam, że zamiast pisać zadzwonię. Weszłam w kontakty, wykręciłam numer i czekałam na to czy odbierze.
-Halo, Lisa? - usłyszałam głos chłopaka, za którym się stęskniłam
-Hej Tommo - odpowiedziałam
-Coś się stało?
-W sumie chcę porozmawiać i wyszłam z założenia, że w tym wypadku lepsza będzie rozmowa przez telefon.
-Czyli coś poważnego, mam się bać?
-Nie, albo w sumie tak. Sama nie wiem.
-No to słucham.
-Więc może delikatnie za ostro się wkurzyłam ostatnim razem podczas SMSów - zaczęłam
-To ja wyszłem na dupka, to nie twoja wina ....
-Daj mi dokończyć Lou - przerwałam mu
-Okej
-Kilka lat temu miałam problem z nadwagą, przez co słyszałam wiele nieprzyjemnych komentarzy w moją stronę. Wtedy miałam strasznie niskie poczucie własnej wartości i każda uwaga dotykała mnie strasznie, dlatego poniekąd zareagowałam tak jak mi "żartobliwie" wypomniałeś moje niedoskonałości - powiedziałam - Do tego w tamtym czasie doszło do tego, że się głodziłam i prawie nie wylądowałam w szpitalu, na szczęście wyszłam jakoś z tego, ale i tak każda uwaga skierowana w moją stronę zostaje w mojej głowie - dodałam próbując się nie rozpłakać
-Mała, ja nie wiedziałem. Tak to nigdy bym tego nie napisał. W ogóle nie powinienem był tego pisać i tak już dostałem opieprz od chłopaków.
-Serio? - zaśmiałam się
-Dojechali mnie tak, że do teraz mam wielkie wyrzuty sumienia.
-Ale ja ci w sumie już wybaczyłam - oznajmiłam cicho
-Uffff, to dobrze. Mogę cię o coś jeszcze spytać? - dodał po chwili
-Mhmm
-Czy aktualnie się głodzisz? - zapytał, a między nami nastała cisza - Lisa, czy twoje milczenie ma oznaczać odpowiedź - dodał, a ja nadal siedziałam cicho - Mała, czy ty do reszty chcesz zniszczyć swój organizm, masz jeść normalnie, bo niczego ci nie brakuje. Jesteś idealna
-Dziękuję Louis - odpowiedziałam
-Kiedy masz ferie zimowe?
-Jakoś za ponad miesiąc, a co?
-Wiesz, bo myślę, żebyś może wpadła do nas.
-Z chęcią, tylko będę musiała o wszystkim pogadać z mamą. I w ogóle nie wspominałam ci, ale umówiłam się z tym nowym chłopakiem.
-Serio? Chcę znać dane. Jak się nazywa? Adres zamieszkania, wszystko
-Wyluzuj Lou, to tylko spotkanie.
-Dobra, dobra, ale teraz mów mi jak się nazywa i wyślij wiadomością mi jego zdjęcie.
-Nazywa się Chris, jest z Norwegii, ale przeprowadził się do Polski i jest CHOLERNIE PRZYSTOJNY. No i zapomniałam dodać, że trzy lata starszy
*wysłano załącznik*
-Aż trzy lata starszy?
-Przypominam ci Tommo, że między nami jest 9 lat różnicy, więc między Chrisem, a mną to praktycznie nic.
-No racja, ale jakby okazał się frajerem to podaj mi tylko jego adres, a ja to załatwię - powiedział, a ja się zaśmiałam
-Dobrze mój supermenie.
-To w takim razie ty będziesz moją Kobietą Kot?
-Mogę być, ale teraz muszę już kończyć, bo mama woła mnie na kolację
-Nic nie słyszałem, żeby cię wołała - odparł, a ja przewróciłam oczami
-Do usłyszenia Louis.
-Pa Lisa
ZAKOCHAŁAM SIĘ W HERMANIE. TO JEST TAK BAJECZNY FACET, ŻE NIE MOGĘ WYTRZYMAĆ. DZIŚ POZDRAWIAM MOJĄ WSPANIAŁĄ BFF meganleto
CZYTASZ
Text Message with Celebrity • tomlinson ✔️
FanfictionWszystko zaczęło się od głupiej pomyłki i striptizera. "ty: Kate mam załatwić tego striptizera na urodziny Julii ? nieznany: z chęcią załatwię striptizera, ale niestety cię nie znam ty: oj przepraszam to pomyłka nieznany: haha pomyłk...