1

1.2K 62 21
                                    

Notka na dole jest bardzo ważna!

Luke siedział na jednoosobowym łóżku dokładnie śledząc ruchy swojej dziewczyny- Shannon. Opowiadała mu jakąś historie na której fabule Hemmings ani trochę się nie skupiał. Żywo gestykulowała co jakiś czas poprawiając swoje śliczne blond włosy. Różowa koszulka zakrywała jej obojczyki ukazując za to pępek w którym błyszczał złoty kolczyk. Była to chyba najpiękniejsza dziewczyna w Los Angeles, a może nawet w całym stanie California i Luke dobrze zdawał sobie z tego sprawę.

To nie tak, że był z nią tylko ze względu na wygląd, chociaż odgrywał on dużą rolę w ich związku.

Shannon była mądra, zabawna i miła. Każdy uczeń uniwersytetu UCLA* oglądał się za nią na szkolnym korytarzu. Razem ze swoim chłopakiem tworzyli parę idealną. On- szkolny przystojniak, kapitan drużyny koszykarskiej i prawdziwy łamacz serc, a ona- piękna cheerleaderka którą każdy pożądał.

Hemmings przestał już nawet udawać, że słucha Shannon. Wszedł na swojego Twitter'a i zaczął przeglądać profile dziewczyn ze szkoły.

Nagle studentka ucichła, a potem zaczęła piszczeć. Luke podniósł wzrok znad komórki, aby zobaczyć co wywołało u jego dziewczyny ten jakże nadmierny entuzjazm.

W progu stała druga z sióstr Adams. Cindy nie było zaledwie dwa dni, a Shannon cieszyła się jakby minął rok od ich ostatniego spotkania. Szatynka nie powitała siostry z taką samą radością.

-Błagam Shannon nie było mnie tylko przez weekend- powiedziała marudnie Cindy odpychając lekko krewną.

Luke przyjechał wzrokiem po sylwetce dziewczyny. Nie była zachwycająca i w żadnym stopniu nie dorównywała siostrze. Miała na sobie ciemne, sprane jeansy i zbyt dużą białą koszulkę.

Zrzuciła ze stóp klasyczne, stare Vansy, a potem opadła na łóżko po drugiej stronie pokoju.

Jęknęła w poduszkę zmęczona podróżą. Po chwili podniosła głowę. Jej wzrok napotkał spojrzenie Hemmings'a.

-Och- zmarszczyła brwi- Luke.

-Cindy- odpowiedział takim samym, podirytowanym tonem.

Jak na zawołanie po usunięciu kolejnej nastolatki z propozycji, na jej miejsce wskoczyła niejaka @cadams9669. Na jej ikonce widniało zdjęcie naburmuszonej jak zawsze Adams. Jej konto oznaczone było jako ,,chronione". Luke bez namysłu kliknął ,,Obserwuj" i przeszukiwał dalej damskie konta.

Nawet nie wiecie jak wielkie było jego zdziwienie kiedy wieczorem zdał sobie sprawę, że Cindy odrzuciła jego prośbę.

*UCLA- University of California, Los Angeles

Moi drodzy! Przychodzę do was z kolejnym fanfiction, tym razem zupełnie innym od poprzedniego. Nie będę się tu rozpisywać bo sami widzicie, że nawet styl pisania się zmienił.

Istotną kwestią jest to (jak sami się pewnie domyślacie), że akcja ma miejsce na portalu społecznościowym jakim jest Twitter. Konta z których będą pisać bohaterowie rzeczywiście istnieją. Stworzyłam je zaledwie przed chwilą. Dzięki temu możecie zaobserwować bohaterów których tweety będą miały związek z fanfiction. Zazwyczaj otrzymacie fback (jeśli nie- proszę się upomnieć) więc będziecie mogli pogadać lub zadać pytania głównym bohaterom.

Konto Cindy: cadams9669

Konto z którego będzie pisał Luke: hothem96

Pamiętajcie że na początku musicie mieć ,,@" . Ja niestety nie mogę napisać jej przy bohaterach bo oznaczę użytkowników.

Ala xx


Better Sister / L.HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz