Better Sister / L.Hemmings

42

Ashton spędził noc w pokoju Cindy. Luke też tam został, pod pretekstem spędzania czasu z Shannon. Dziewczyna była zdziwiona, bo Hemmings odmówił spania w łóżku razem z nią. Został na podłodze zawinięty w koc, a gdy tylko wszyscy usnęli- złączył swoje palce z palcami ukochanej.

Aczkolwiek tym razem to nie ta dwójka była ważna. Liczyło się to co myślał Calum.

Mężczyzna nie wrócił na noc do akademika. Pałętał się po najciemniejszych ulicach. Chodził od baru do baru. Staczał się na dno pijąc kolejne trunki.

Prawdę mówiąc Hood był po prostu zagubiony. Co mógł zrobić? Ashton był jego najlepszym przyjacielem. Owszem mógłby być z mężczyzną, ale nie z Irwin'em. Nawet gdyby chciał, to nie byłoby możliwe.

Znali się od paru lat, a Calum nigdy nie czuł żadnego pociągu do swojego kumpla. Miał go za ekstra faceta, ale to nie było to.

Nikt nie jest w stanie narzucić sobie miłości. Możemy chcieć kogoś kochać, możemy się zmuszać, ale to nic nie da. Nasze serce nie wybiera.

Calum nie mógł pokochać Ashtona. Nie w ten sposób. Nie chciał stracić przyjaciela, a jednocześnie nie wiedział jak odnaleźć się w tej jakże nietypowej sytuacji.

Rozwiązaniem była rozmowa, ale podjęcie jej nie było takie proste.

Hood oparł łokieć na blacie baru, a następnie wlał w siebie następny kieliszek wódki.

I jak myślcie? Co dalej?

Ala xx