Relacje z rówieśnikami zawsze były czymś skomplikowanym dla Cindy. Czasem nawet wypisywała imiona znajomych na kartce i oznaczała, aby ułożyć sobie ich wszystkich w głowie.
Drzwi do pokoju otworzyły się, a do środka wszedł Ashton.
-Shannon nie ma?
-Dzięki- prychnęła Cindy- Ja ci nie wystarczam?
-Wolę ciebie- pocałował ją w skroń- Robisz swoją sławną listę? Możesz napisać moje imię obok Calum'a?
Studentka zaśmiała się krótko, a następnie napisała drukowanymi literami ,,ASHTON". Wzięła jego imię w czerwone kółko, a zaraz potem w różowe. Calum'a oznaczyła tylko czerwonym.
Czerwień oznaczała najlepszego przyjaciela, a róż kogoś z kim spała. Zakreśliła kolejne parę osób.
Shannon; niebieski- rodzina- i filetowy- osoba godna zaufania.
Michael; fioletowy, zielony- napaleniec.
Lindsay McDonald; trzy razy czarny.
Czarny= Suka
Lindsay= Super okropna suka
Cindy zakreśliła kolejne imiona.
-Kim jest Herman?- zapytał Ashton przeglądając się kartce.
-Nie wiem- sapnęła dziewczyna- Nie wiem kim dla mnie jest.
Adams spojrzała z góry na swoją pracę. Tylko dwa słowa nie były oznaczone kolorowym kółkiem. Dwa kompletnie inne imiona.
Luke i Herman.
Herman i Luke.
Studentka ścisnęła grzbiet nosa. Zastanawiała się czemu nie umie dobrać żadnej kategorii do tych dwóch mężczyzn. Nie widziała w nich żadnego podobieństwa.
-Właściwie czemu przyszedłeś?- poderwała głowę znad biurka.
-Calum przyprowadził jakaś dziewczynę- westchnął pociągając włosy u nasady.
Szatynka zeszła z krzesła, aby usiąść obok przyjaciela.
-Oj Ashton- szepnęła ze współczuciem.
Chłopak wciągnął ją na kolana. Ona mocno go uścisnęła.
-Dziękuję, że jesteś- odparł Irwin pociągając nosem.
Schował twarz w jej włosach, a po chwili jego ciałem wstrząsnął szloch. Cindy też płakała- nie wiedziała jak może mu pomóc.
Ala xx
CZYTASZ
Better Sister / L.Hemmings
FanfictionGdzie Luke zakłada fake'owego Twitter'a i zaczyna pisać z siostrą swojej dziewczyny. *część książki stanowią wymieniane między bohaterami wiadomości, a drugą część ich rzeczywiste relacje*