36

567 39 1
                                    

Cindy była roztrzęsiona. Zamiast ekscytować się spotkaniem z internetowym przyjacielem, myślała o tym co zaszło między nią a Hemmings'em rano. Najgorsze było to, że naprawdę jej się podobało. Nawet bardzo.

Luke nie był Ashton'em. Co innego chodzić okazjonalnie do łóżka z przyjacielem gejem, a co innego zbliżać się z heteroseksualnym, facetem własnej siostry.

Zegar wybił siedemnastą. Dziewczyna ubrała się w bordowy sweter oraz jeansy. Założyła kurtkę, czapkę i szalik. Była w trakcie wiązania buta gdy usłyszała wymianę zdań mającą miejsce w drugim pokoju.

-Klub Bryza- zarządziła Lindsay.

-Kino- warknął Calum.

-Ja też wolę kino- stanął za nim Ashton.

-A ja szaloną noc w klubie- stwierdził Michael- Cindy! Idziesz z nami do klubu?

-Ma spotkanie- przypomniał Hood.

-Dobra, spokojnie- wzięła głęboki oddech Shannon- Zrobimy głosowanie. Ręce do góry kto jest za klubem! Okej, a teraz kto za kinem?- liczyła pod nosem- A ty Luke? Na co stawiasz?

-Nie mam na nic ochoty- stwierdził ku zaskoczeniu wszystkich- Odwioze Cindy, a potem zaszyje się tutaj. Średnio się czuje.

Hemmings był już mentalnie gotowy na wyznanie prawdy. Czuł, że powinien to zrobić. Nie wiedział jak, ale powinien.

Wyszedł z salonu i stanął przy swojej przyjaciółce. Pragnął paść na kolana, przepraszać za całe zło o którym jeszcze nie miała pojęcia.




W samochodzie panowała niekonforotowa cisza. W środku pojazdu unosił się zapach niepokoju i pożądania.

Luke zatrzymał się w wyznaczonym miejscu. Cindy chwyciła za klamkę, ale on ją zatrzymał.

-Powinniśmy pogadać- zaczął z przerażeniem.

-Jestem umówiona. Porozmawiamy o tym po.

-Nie, musimy wyjaśnić wszystko teraz- zacisnął dłonie na kierownicy.

-Później- oczy Cindy zeszkliły się- Proszę.

-Poczekaj chociaż, aż Herman przyjdzie- rzucił Luke- Na zewnątrz jest zimno.

Dobra, jak myślicie w jaki sposób sprawa się wyjaśni? A może w cale?

Ala xx

Better Sister / L.HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz