Cindy obudziła się już o szóstej. Było to nie lada wyzwaniem, bo głowa ciążyła jej od nadmiaru alkoholu którego wypiła poprzedniego wieczoru. Impreza skończyła się około drugiej, kiedy Calum postanowił przypomnieć swojej przyjaciółce o następnym dniu.
Adams skróciła czas spędzony w łazience do maksimum. Nie malowałam się, ani nie prostowała włosów. Założyła ściągane na nogawkach, szare dresy oraz dużą bluzę w kolorze butelkowej zieleni.
-Jesteśmy siostrami- usłyszała głos zaspanej siostry- powinnaś mi mówić gdzie tak ciągle znikasz.
-Nie mogę- odpowiedziała oschle Cindy.
-Podobno Ashton wie- usiadła na łóżku- Dlaczego?
-Tak sobie spokój Shannon- szatynka schyliła się, aby zebrać włosy w kucyka. Związała je, a potem wyprostowała się.
-Martwię się o ciebie- westchnęła dziewczyna przytulając się do poduszki.
Cindy założyła na siebie jeszcze puchową kurtkę.
-Muszę iść- spojrzała na zegar i ścisnęła rączkę od walizki- Kocham Cię Shannon- dodała, a następnie wyszła z pokoju.
Krótki ale takie urok tego ff :*.
Ilu częściowy chcecie maraton?
Ala xx
CZYTASZ
Better Sister / L.Hemmings
FanfictionGdzie Luke zakłada fake'owego Twitter'a i zaczyna pisać z siostrą swojej dziewczyny. *część książki stanowią wymieniane między bohaterami wiadomości, a drugą część ich rzeczywiste relacje*