38

520 41 2
                                    

-Co?

-Kocham cie- naprostował- I wiem, że ty też mnie lubisz. Nieważne czy w mniejszym czy większym stopniu. Dzięki temu co stało się dzisiaj rano, wiem że coś do mnie czujesz. Napewno jakiś pociąg fizyczny.

Cindy słuchała wszystkiego powoli i dokładnie. Przetwarzała informacje nie mogąc uwierzyć w to co słyszy.

Luke jej się... podobał. Bardzo.

-Dajmy sobie szansę maleńka- dodał odgarniając jej włosy z twarzy- I nie płacz, bo serce mi się kraja.

Chłopak nachylił się w jej kierunku. Nastolatka oblizała usta. Herman przestał być ważny. Liczył się Luke.

-Bądź moja Adams.

Dziewczyna zamarła. Adams. Czy mówił w ten sam sposób do Shannon? O Boże... Shannon.

Cindy odepchnęła od siebie blondyna. Zaczęła się trząść i znowu płakać. Otworzyła drzwi, a potem wysiadła.

-Co ty robisz?!- krzyknął za nią Luke. Dziewczyna przyspieszyła, a on zaczął ją gonić- Cindy?!

-Nie dotykaj mnie- uderzyła go w twarz- Nie będę dziewczyną do łóżkowych przygód.

-Nie to miałem na myśli- złapał studentke za rękę, nie przejmując się czerwonym śladem na policzku.

-Nie?- prychnęła- Znudziła ci się moja siostra więc bierzesz się za mnie?

Hemmings wziął głęboki oddech. Obok pary przechodzili ludzie i słuchali ich wymiany zdań.

-Nie chce cie wykorzystać- odparł spokojnie- Jedźmy teraz do domu. Porozmawiamy na spokojnie. 

-Przy całym towarzystwie?- zapłakała- Przy Shannon? Lindsay? Z nią też chciałbyś sypiać? Droga wolna, ale zostaw moją siostrę i mnie w spokoju.

-Nikogo nie ma. Poszli na imprezę, albo do kina. Spokojnie. Będziemy sami.

Ala xx

Better Sister / L.HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz