Better Sister / L.Hemmings

28

Rodzice bliźniaczek, przelali na konto Shannon odpowiednią kwotę, aby dziewczyny mogły wynająć jeden z droższych klubów w Kalifornii.

To chyba oczywiste w jaki sposób postanowiły spędzić wieczór.

Lokal był ogromny. W środku na podziemnym piętrze znajdował się basen, parterze bar oraz kanapy, a wyżej sporych rozmiarów, balkon.

-Nie chce iść- jęknęła Cindy- Zostanę w pokoju, będę przyglądała Twitter'a i jadła. Dużo jadła- dodała.

-Żartujesz?!- parsknęła śmiechem Shannon- To nasze urodziny! Musisz być na własnej imprezie!

Szatynka przewróciła oczami, ale wstała z miejsca. Wyciągnęła z szafy sukienkę przyozdobioną złotymi cekinami. Zrobiła mocny makijaż, a gdy skończyła sięgnęła po telefon.

hothem96: STO LAT STO LAT KOCHANIE

cadams9669: Awwe

cadams9669: Kochanie :')

hothem96: Lubisz to

cadams9669: Lubię

hothem96: :*

hothem96: Jakie plany?

cadams9669: Celebracja XD

hothem96: To brzmi taaak beznadziejnie

cadams9669: Nie tylko brzmi, ale będzie wyglądało

cadams9669: Chciałabym abyś tu był Herman

hothem96: Myślisz, że rozkręciłbym twoje urodzinowe party?

cadams9669: Jestem tego pewna

hothem96: Myślę, że Twoi znajomi dadzą radę

hothem96: No wiesz; podobno Ashton i Calum to spoko chłopaki

cadams9669: Luke właściwie też

cadams9669: W ostatnim czasie zrobił się bardzo fajny

Hemmings zagryzł wargę uśmiechając się.

Drzwi do pokoju studentek po raz kolejny tego dnia się otworzyły.

cadams9669: Muszę lecieć

Cała ekipa znajomych bliźniaczek wpakowała im się do pokoju, krzycząc, że czas zacząć świętowanie.

Gotowi aby dowiedzieć się, co Cindy robi w weekendy i dlaczego? Już w następnym rozdziale!

Ala xx