20

696 50 9
                                    

Minął tydzień. Cindy nie potrafiła zrozumieć dlaczego Herman ją ignoruje. Właściwie, on też tego nie rozumiał.

Tydzień od kiedy Luke przyłapał ją i Ashton'a. Unikał ich jak ognia.

Studentka chciała to wyjaśnić. Tak też poradził jej terapeuta, pod którego opieką spędziła weekend.

Nadszedł poniedziałek. Irwin u boku swojej przyjaciółki przemierzał korytarz. Miał zaplanowane co powie.

Prawdę.

-Luke- dziewczyna dotknęła ramienia blondyna, a ten odwrócił się w jej stronę- Możemy pogadać?

-Teraz?

-Najlepiej teraz- kiwnął głową Ashton. Hemmings nawet go nie zauważył.

Szatynka odruchowo wzięła Luke'a za rękę i pociagnęła za sobą. Był zaskoczony. Miło zaskoczony, chociaż ten gest nic dla niej nie znaczył.

W trójkę doszli do małej kanciapy. Stały tam różnego rodzaju mopy, szczotki oraz detergenty. Można było stwierdzić, że sprzątaczka kolekcjonuje je hobbystycznie.

Razem weszli do środka.

-Ale śmierdzi- stwierdziła głośno Cindy schylając się nad wiadrem z... czymś. Luke uśmiechnął się pod nosem- Przejdźmy do rzeczy.

-Jestem gejem- zamknął oczy Ashton- Kocham Calum'a, ale on woli dziewczyny. To był drugi raz kiedy załamałem się tak bardzo, że skończyło się na przykacielskim seksie. Nie mów nikomu proszę.

Przyjaciele patrzyli na Luke'a oczekując jakiejkolwiek reakcji. Ale co ona miał powiedzieć?

-Cóż, dobrze.

-Nie jesteś zaskoczony?- zmarszczyła brwi Cindy.

-Pewnie, że jestem. Ale nic mi do waszej relacji- odpowiedział fałszywie Hemmings- Przysięgam, że nie pisnę ani słowa.

-Dziękuję- westchnęła Adams. Dała mu delikatnego buziaka w policzek- Oboje dziękujemy.

Towarzystwo z dziewczyną na czele zaczęło opuszczać pomieszczenie.

-Czekaj- Luke zatrzymał Ashton'a- Mam prośbę. Możesz to uznać za warunek.

-Czyli?

-Powiedz o mnie coś dobrego Cindy. Chciałbym się z nią umówić, ale zdaje sobie sprawę za jakiego mnie ma.

-Zapomniałeś o jednym- wykrzywił się Irwin- Masz dziewczynę. Jej siostrę.

-Przysięgam, że zajmę się całą resztą. Proszę- Hemmings złożył ręce jak do modlitwy- Proszę!

-Coś tam jej szepne- przewrócił oczami Ash- Ale dam ci radę. Przestań robić za bajeranta i gapić jej się na tyłek.

Ala xx

Better Sister / L.HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz