Najważniejsze złoto

270 51 12
                                    

                Nuda powoli, aczkolwiek skutecznie dobijała Victora, budząc wspomnienia ze szpitala w Pekinie. Jego jedyną rozrywką była rehabilitacja z Ivanną i wizyty u doktora Fiodorva, czasami wpadał Yakov, a tak po za tym nie miał, co robić. Yurio nadal się dąsa nie odpowiadając na wysyłane mu smsy. Najgorzej jednak znosi fakt, że Phichit wrócił z Celestino do Ameryki, więc Yuuri zostanie sam ze swoim trenerem. Wyjątkowo faceta nie znosi, chociaż nie może odmówić mu umiejętności, a poprawa w jeździe Katsukiego jest dla niego szczególnie wyraźna, gdyż poznał styl każdy przyjaciela jak nikt inny. Z jednej strony cieszy się, że tak jest, bo dzięki temu ma on szansę na kolejny medal, pierwsze złoto, na własnym lodowisku musi mocno podbudować pewność siebie Yuuriego.

Wpatrując się bezczynnie w telewizor odpłynął myślami, bowiem nadawany program nie posiadaj porywającej fabuły. Pilot leży za daleko, by po niego sięgnąć, więc jego myśli dryfują bez celu, byle tylko się czymś zająć. Rehabilitację już odhaczył, wizytę u doktora też. Yakov był wczoraj, więc dzisiaj nie będzie mu się chciało wpaść, w dodatku na urwanie głowy z Yurio i dziennikarzami poszukującymi jakiś wieści o Victorze. Na Instargam wrzucił parę zdjęć, podziękowania i zapewnienia, że wszystko w porządku.

Zbliża się koniec listopada, a finały w Marsylii zaczną się w drugim tygodniu grudnia. Koniec listopada! Dwudziestego dziewiątego są urodziny Yuuriego. Nie może ich przegapić, ale najwyraźniej tak się stanie. Korci go, żeby rzucić w cholerę rehabilitację i najnormalniej w świcie pojechać do Hasetsu. Niestety zerwane więzadło to nie przelewki, a mu bardzo zależy na powrocie do pełnej sprawności fizycznej, by dla nikogo nie być ciężarem. Po za tym kolano mocno boli szczególnie wieczorami, do tego puchnie, więc będzie musiał zadowolić się Skypem na złożenie życzeń.

Rzut okiem na kalendarz tylko bardziej go dobija, bo dzisiaj jest już dwudziesty ósmy. Wyśle przyjacielowi prezent kurierem, kwestią pozostaje, co by to mogło być? Chciałaby dać mu coś niezwykłego tak jak Yuuri podarował mu złotą obrączkę. Nie spodziewał się, że problem podarku dla bliskiej osoby może być takie trudne. Do tej pory nikt, po za Makkachinem, nie znaczył dla niego tak wiele, że najchętniej schowałby tę osobę w szafie i nie wypuścił.

Na szczęście istnieje skarbnica wiedzy – Internet, co daje spore szanse na znalezienie czegoś sensownego dla Japończyka. Sięga, więc po smartfon, uruchamia przeglądarkę i zaczyna poszukiwania, lecz coś mu nie idzie. W mieszkaniu jest za pusto, za chicho i tak jakoś nieswojo. Co będzie jak Makkachin nie będzie chciał wracać do Sankt Petersburgu, tylko zostać Hasetsu? Pozwoli mu na to, bo chce, żeby psiak był szczęśliwy, a wie, że Yuuri zajmie się nim odpowiednio.

Chwile mu zeszło nim zrozumiał, że ktoś kulturalnie dobija się do jego drzwi. Pewnie Yakov, ponieważ nikogo innego się nie spodziewa. Odkłada urządzanie na sofę i powoli się podnosi. Poruszanie się o kulach jest naprawdę dobijające, ale inaczej się nie da na dłuższe dystanse. Jednak teraz ich nie używa, bo dotarcie do drzwi zajmie mu niewiele czasu, chyba, że oczekujący się znudzi i sobie pójdzie.

- Dzień dobry – pada, gdy tylko drzwi od mieszkania zostają otwarte. Victor mruga zaskoczony, aby się upewnić, że nie mam omamów. U progu stoi Yuuri z niedużą torbą, z nieśmiałym uśmiechem na twarzy spoglądając przyjaźnie na przyjaciela. – Mogę?

- Jasne, wchodź – Victor powoli się wycofuje, by przepuścić przyjaciela. Gdy znajdują się w środku zamknął drzwi nadal nie nadążając za tym, co się dzieje. – Yuuri?

- Tak? – Japończyk akurat odwiesza płaszcz na wieszak. – Victor? Stało się coś? Noga cię boli? Czemu nic nie mówisz.

- Jesteś tu – Victor spontanicznie zamyka przyjaciela w ramionach. Marzył, aby spędzić urodziny Japończyka razem z nim, a tym czasem to solenizant sam zjawia się pod jego drzwiami, bez zapowiedzi jakby to Victor miał mieć jutro urodziny. – Tak się cieszę, że cię wiedzę.

Serce łyżwiarza (Korekta)Where stories live. Discover now