Prowokacja

280 56 14
                                    


Rzeczywistości bardzo różni się od spędzonego wspólnie czasu w Petersburgu. Oczekiwał, że będzie mniej więcej tak samo, a różnica jest kolosalna. Nie przygotował się na taki obrót sprawy, choć dzielnie trwa w milczeniu świadom prostej prawdy - to on nalegał na szybkie wspólne zamieszkanie nie mając pojęcia, na co się piszę. Może istotnie trzeba było posłuchać Yakova? Jego argumentacja przeciw przeprowadzce wydaje mu się po nie w czasie rozsądną szkoda tylko, że jest za późno na zmianę decyzji. Yuuri może to odebrać, jako przejaw znudzenia się jego osobą, próbą ucieczki od monotonii dnia codziennego.

Styczeń mija zatrważająco szybko, chociaż każdy dzień wygląda tak samo. Obaj wstają rano, chociaż Yuuri wcześniej, zabiera Makkachina na przebieżkę, jedzą razem śniadanie i do popołudnia się nie widzą. Nikiforov obija się bezczynnie całe dnie po odhaczeniu zajęć z rehabilitacji. Spędza czas do obiadu pomagając Hiroko kroić warzywa, mięso, które zostanie potem zaserwowane gościom. Od czasu do czasu odwiedza Minako, dzwoni do Yakova, ale czuje się mało przydatny. Katsuki zajęty jest treningami, szlifowaniem programów, wprowadzaniem ewentualnych poprawek. Wraca zamyślony, z nieobecnym wyrazem twarzy martwiąc tym Victora, który pomimo swojego zapewnienia na razie nie interweniuje, do czasu zastania wysłanym do Ice Castle, przez Hiroko. Yuuri zapomniał smartfonu, a matka bardzo nie lubi nie mieć łączności ze swoimi dziećmi. Mari podrzuca go pod drzwi jadąc po zakupy.

- Już myślałam, że zapomniałeś jak do nas trafić - mówi na powitanie Yuuko, zza kontuaru, odgarniając kosmyki za ucho.

- Trafiłbym do was z zamkniętymi oczami - zapewnia żywo Victor z psotnym uśmiechem. - Po prostu Makkachin miał pierwszeństwo, nie widziałem go tak dawna. Przynoszę Yuuriemu smartfon, bo zapomniał.

- I przy okazji zobaczyć jak sobie radzi? - Bardziej zgaduje niż pyta. - Piosenki do choreografii ma naprawdę śliczne, ale czegoś brakuje. Nawet Takashi tak sądzi, co jest niespotykane z jego strony. Może ty coś zaradzisz.

- Nie chce wchodzić w kompetencje jego trenera - oznajmia Rosjanin, choć wzrok mówi, co innego. Dostał przyzwolenie od Himury, lecz nie koniecznie ma ochotę dzielić się szkoleniem partnera z kimś innym. - Nie zaszkodzi jednak popatrzeć jak się już tutaj zawitało.

Razem z Yuuko kierują się w stronę lodowiska, a konkretnie tej części zarezerwowanej dla osoby zajmującej się między innymi sterowaniem oświetleniem, muzyką podczas różnych imprez. Stamtąd będą mogli obejrzeć poczynania Yuuriego bez obaw, że zostaną zauważeni.

Widok lodowiska budzi tęsknotę, chęć złożenia łyżew i ruszenia na taflę, na której spędził ponad połowę swojego życia. Nawet, jeśli zdecydował się na zakończenie kariery nie ma mowy o całkowitej rezygnacji z jady. Łyżwiarstwo stanowi nieoderwalny element jego życia, poświęcił mu wiele czasu, krążąc po tafli lodu, układając choreografię, ćwicząc skoki. Chociaż ma talent na początku też zdarzały mu się upadki, siniaki, stłuczenia. Wszystko dla osiągnięcia najwyższego stopnia podium, tytułów oraz medali. Cel zrealizowany z nawiązką, a jednak nadal nie potrafi całkowicie odciąć się od łyżwiarstwa.

Oboje podchodzą do szyby, ale Yuuko zatrzymuje sie parę kroków za Victorem. Mężczyzna od razu wbija wzrok w partnera czując jak ogarnia go zaskoczenie pomieszane z frustracją. Gdzie się podział zapał, motywacja? Japończykowi ewidentnie brakuje chęci, choreografia jest bardzo dobra, muzyka pasująca do wybranego przez niego motywu na ten sezon. Z takim nastawieniem nie zajmie nawet trzeciego miejsca, zostanie zdeklasowany przez innych łyżwiarzy. Do rywalizacji z Phichitem czy J.J. - em trzeba błyszczeć, wręcz olśniewać publiczność oraz sędziów. Tymczasem on jeździ jakby się do tego zmusza, nie, dlatego że chce, a przecież kocha ten sport. Sądził, że partner ma już porządne fundamenty pod pewność siebie, odwagę i jasno sprecyzowane cele. Rozczarował się na całej linii, jakby Yuuri cofną się do czasu sprzed ich spotkania. Tak dalej nie będzie, mój drogi. Jesteś dwukrotnym srebrnym medalistą finałów Grand Prix, to zobowiązuje. Stać cię na dużo więcej, wydobędę z ciebie ten schowany blask nawet na siłę.

Serce łyżwiarza (Korekta)Where stories live. Discover now