....Niespodzianka....

3.9K 145 5
                                    


Ach te wykorzystywanie biednego mnie. Nie męcząc was dłużej przejdę do "Niespodzianki"

Otóż Moja - Wasza jak kto woli kochana autorka "Syna Lucyfera" wpadła na pomysł by napisać jeszcze jedno opowiadanie w znanym wszystkim i w miarę lubianym temacie "BOGACZ I DZIOŁCHA". Oczywiście próbowałem pozbyć się tej okropnej idei, która coraz to bardziej nabierała kształtów w jej szaleńczej wyobraźni. Ale niestety, kobiety to dzieło mego ojca. Uparta autorka postanowiła podzielić się z Wami pierwszym pomysłem (możliwe, że także opisem) pomysłu. Ale bez obawy! Nie dopuszczę do tego by ten chory pomysł zastąpił mnie i Klarę 😉 Zatroszczę się o to by nasze przygody były na pierwszym planie. Na dole macie zarys pomysłu. który powstanie tylko wtedy kiedy sami będziecie tego chcieli.



A więc, plan jest szybki i dość prosty. Zarzucić uwodzicielską sieć jednemu z najbogatszych ludzi jakich kiedykolwiek miałam okazję zobaczyć w mediach. Zaliczyć, pozostawić, zniknąć, zapomnieć i zgarnąć dość pokaźną sumę pieniążków. Tak, to będzie bułka z masłem.

A przynajmniej tak wydawało mi się na początku, kiedy to jeszcze nie poznałam najbardziej wkurwiającego, wrednego i bezwstydnego skurwysyna wszechczasów.

Jak mam go zaciągnąć do łóżka?

Jakie sztuczki będę musiała na nim trenować by w końcu się złamał?

Ile wytrzymam z jego wkurwiającymi i wrednymi uwagami?

Czy dam radę zaciągnąć do łóżka samego diabła a następnie bezproblemowo się od niego uwolnić?


Do zobaczenia w następnym Rozdziale ;)

Ojcze.... Co ja ze sobą robie?

 Co ja ze sobą robie?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Syn Lucyfera *Stara wersja*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz