ONE LIFE | Justin Bieber ✔

PODZIĘKOWANIA

Nadszedł ten moment kiedy chciałabym wam wszystkim serdecznie podziękować, za wspieranie mnie w tworzeniu historii Kathe i Justin'a.
Przeszliście razem ze mną przez smutne momenty, lecz również przez te które wywoływały uśmiech na twarzy.

Jestem pewna, że każdy z was pamięta rozpoczęcie tego oto opowiadania.
Niechęć Justin'a w stosunku do Kathe i problemy które pojawiały się w biegiem czasu. Ich wszystkie pierwsze razy oraz spontaniczne wyznanie miłości.

Sama strasznie przywiązałam się do tego opowiadania, ponieważ to według mnie moje dziecko które już dorosło. :D

Wiem, że wielu z was czuje w pewnych kwestiach nie dosyt, ale spróbuje zaspokoić to w dodatkowym rozdziale, który przewiduje mniej więcej na początku Czerwca, ponieważ w tej chwili chce oddać się całkowicie BOKSER'OWI.

Wracając do ONE LIFE podsumowanie na obecną chwilę wynosi:
732 k wyświetleń
prawie 52 k gwiazdek
oraz
7 k komentarzy

Dziękuje za cały wasz poświęcony czas na czytanie moich wytworów wyobraźni i jeszcze raz dziękuje za wspieranie mnie w tworzeniu. :)

Przeczytałam każdy jeden komentarz pozostawiony przy tej historii i niektóre z nich chyba nigdy nie przestaną mnie śmieszyć. ;)

Korzystając z okazji po raz kolejny chciałabym zaprosić was na moje nowe opowiadanie "BOKSER", również z Justin'em Bieber'em w roli głównej, które można od pewnego czasu znaleźć na moim profilu.
Mam nadzieję, że również ta praca przypadnie wam do gustu w takim stopniu jak "ONE LIFE".

Będąc szczerą, zaczynając pisać to fanfiction - mam na myśli "ONE LIFE"- w życiu nie pomyślałabym, że zyska ono taką popularność, ponieważ było to po prostu moje "widzi mi się" wybryk mojej wyobraźni, który z powodu braku zajęcia znalazł się na wattpadzie.

Więc moi kochani czytelnicy, na tą chwile pozostaje mi jedynie powiedzieć "DO PRZECZYTANIA w Czerwcu" i jeszcze raz zapraszam na mój profil.

PS: Jestem przekonana, że nie zakończę pisania na tych dwóch opowiadaniach, ponieważ za bardzo mi się tutaj spodobało. :)

Ach i jeszcze jedno... Chciałabym serdecznie pozdrowić dziewczyny, które twierdzą ze moje opowiadanie jest w 100% słabą kopią "DANGER'A" oraz posiada nawet te same imiona. Drogie Panie, cóż to bardzo dorosłe z waszej strony stwierdzić to po pierwszym rozdziale i polecam odświeżyć sobie pewne fakty związane z DANGER'EM bo z tego co właśnie sprawdziłam tak zagorzałe fanki powinny znać bohaterów DANGER'A, a mi naprawdę ciężko odnaleźć te same imiona pomijając oczywiście postać Justin'a Bieber'a.
Możliwe że kilka akcji może być podobnych do DANGER'A skoro tak uważacie, lecz jestem człowiekiem i skoro pisze o gangach to ciężko jest nie znaleźć podobnych rzeczy skoro z reguły niebezpieczne życia są do siebie podobne. ;)
Jestem na kilku grupach związanych z Belieber's i widzę te wszystkie posty i komentarze odnośnie ONE LIFE. ;)
Pozdrawiam... ;D