Wróciłem do domu cały spocony, gdyż prawie całą drogę biegłem, zwolniłem dopiero wtedy, kiedy widziałem drzwi wejściowe do bloku.
Gdy byłem już w mieszkaniu, zdjąłem płaszcz i poszedłem do salonu. Siedział tam akurat mój ojciec, który oglądał wiadomości.
- Cześć tato - powiedziałem, zbliżając się do sofy, na której aktualnie siedział.
- Cześć - odpowiedział i spojrzał się na mnie. - Co ty taki cały czerwony na twarzy?
- Ach, em.. biegłem - podrapałem się nerwowo po karku.
- Czemu? Chciałeś aż tak bardzo spędzić ze mną czas? - zaśmiał się.
- Pewnie - przekręciłem oczami.
- A teraz bardzo ważny komunikat - powiedziała kobieta w telewizji, a ja spojrzałem na ekran, wsłuchując się. - Parę osób mogło potwierdzić, że ostatniej nocy widziało wampiry paradujące spokojnie po ulicy, ale też i takie, które biegały szalone. Niestety, nie jest to niczym potwierdzone, jednakże dwie osoby znalazły martwe ciała ludzi pozostawione w ciemnych uliczkach, a na każdym ciele były widoczne dwa punkciki na szyi, co świadczy o ugryzieniu przez wampira - przeraziłem się. - Nie wiemy czy jest to jakiś 'żart' czy prawda, ale wolimy państwa ostrzec i prosimy, aby państwo uważali na siebie i najlepiej nie chodzili w nocy po ulicach, ani nic podobnego. To na dziś wszystko, dziękuję za uwagę i do widzenia.
Tata wyjął telefon i pewnie chciał zadzwonić do mamy i poinformować ją o tym, albo po prostu spytać, czy wszystko dobrze. Ja poszedłem do swojego pokoju, odkładając torbę z dokumentami na biurko, po czym usiadłem się na łóżku i wyjąłem telefon z kieszeni.
Wybrałem nieznany mi numer, od którego wcześniej dostałem MMS'a.
Ja: Kim jesteś?
Nieznany: Czyli mnie nie pamiętasz..
Ja: Proszę, napisz kim jesteś.
Ja: Poza tym, skąd miałbym wiedzieć?
Nieznany: Nie pamiętasz jak pisaliśmy 3 lata temu?
Ja: Nicole..
Ja: To ty..?
Nieznany: Uważaj na siebie, Luke.
______________________
Przepraszam, jeśli któregoś dnia nie pojawi się rozdział, ale szkoła.. ;/
Głosujcie i komentujcie
- to motywuje!
CZYTASZ
SMS z wampirem
VampireOna nienawidzi ludzi. On nienawidzi wampirów. Ona zaczęła tą znajomość przez przypadek. On zaczął tą znajomość pielęgnować. Problem w tym, że żadne ze stron nie wie, kim jest osoba po drugiej stronie ekranu... Czy ta 'przypadkow...