~4~

11.3K 630 65
                                    

~ Luke's P.O.V. ~

Nieznany: Cześć.

Po tym krótkim SMS-ie, nie dostałem więcej wiadomości. Nie czułem smutku czy czegoś podobnego, no bo dlaczego? Nie znałem jej, ona nie znała mnie, chociaż chciałem ją jeszcze powkurzać SMS-ami, dlatego przez prawie całą noc wysyłałem jej przeróżne wiadomości, ale na żadne nie odpowiedziała...

Rano obudziłem się niewyspany i znałem tego powód.. Jakoś wyswobodziłem się z mojej kołdry, a gdy byłem już ubrany, zszedłem na dół na śniadanie.

Jak zawsze przywitałem moją mamę, która przyrządzała śniadanie i siostrę Aurelie, która na powitanie, skoczyła mi na plecy. Mój tata pracuje w wielkiej firmie i wczesnym rankiem jedzie do pracy, a wraca późną porą, więc rzadko go widzimy. Cóż poradzić..

- Jak tam w szkole? - spytała mnie mama, gdy tylko zająłem miejsce przy stole. Nałożyłem sobie trzy gofry i posmarowałem je dżemem.

- Dobrze - powiedziałem, biorąc kęsa do buzi. - Tylko wampiry..

- Mam nadzieję, że coś z nimi zrobią - mama wypuściła głośno powietrze. Ona również nienawidziła wampirów, bała się ich i jednocześnie chciała zabić każdego po kolei. Poniekąd mam tak samo..

Po chwili usłyszałem dźwięk przychodzącej wiadomości. Gdy spojrzałem na ekran, kąciki moich ust automatycznie powędrowały do góry.

Nieznany: Upierdliwy.. Spać mi nie dałeś..

- Kto napisał? - spytała moja siostra, zerkając na telefon.

- Z koleżanką - odpowiedziałem, zakrywając ekran urządzenia.

- Daj zobaczyć - blondynce nie spodobał się mój ruch, a ja tylko pokazałem jej język. - Zły braciszek - powiedziała, zajmując się ponownie swoim gofrem.

- Kochasz swojego braciszka - mrugnąłem do niej okiem i teraz ona pokazała mi język.

Zaśmiałem się na ten gest, ale postanowiłem odpisać nieznanej osobie.

Ja: Oj tam, oj tam..

Ja: Popiszemy sobie? :3

Nieznany: Nie mamy o czym.

Może ma okres.. - przemknęła mi taka myśl przez głowę, gdyż nie każda dziewczyna jest aż tak 'niedostępna'..

Ja: Nie daj się prosić!

Ja: Zdradź chociaż swoje imię!

Ja: Nie wiem jak mam cię zapisać w tel :c

Kiedy myślałem, że dostałem od niej SMS-a, okazało się, że jest on od mojego przyjaciela.

Nathan 💩: Będziesz dzisiaj w szkole? Razem zwalczymy złe bestie!! 😎😎

Ja: Taa, wymyśl jakąś broń, bo inaczej nic nie zdziałasz łamago 👌

Nathan 💩: Daj mi więcej czasu, a coś wymyślę 😎😎

Uśmiechnąłem się pod nosem, ale kiedy zerknąłem na zegarek, mój uśmiech znikł.

- Cholera - syknąłem i próbowałem w jak najszybszym tempie zjeść moje gofrów. Gdy tylko skończyłem, wziąłem plecak, telefon i ruszyłem do drzwi. - Wychodzę! - oznajmiłem, ubierając buty, a potem wyszedłem z domu.

Czas zacząć codzienną walkę z bestiami..


_____________________

Co może wydarzyć się w szkole...? :x

.

Głosujcie i komentujcie
- to motywuje! :>

SMS z wampiremOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz