~ Luke's P.O.V ~
Ja: Jak tam mija dzień, księżniczko? c:
Nicole ♥: Fajnie, dopóki nie napisałeś..
Ja: Czuję się urażony :')
Nicole ♥: Wolałabym z Tobą nie pisać kiedy jestem w szkole.
Ja: Przecież jest przerwa :|
Ja: Do której klasy chodzisz? c:
Nicole ♥: Chyba nie liczysz na odpowiedź?
Ja: Zawsze warto próbować :'')
Nicole ♥: Próbuj.
Wypuściłem głośno powietrze, co nie uszło uwadze memu przyjacielowi.
- Serio, polubiłeś ją, co nie? - zaczął. - Ostatnio dużo czasu spędzasz przed komórką, czekając na wiadomość od niej, chodź sam dobrze wiesz, że nigdy nie napisze pierwsza.
- Może ją nawet polubiłem, ale - podrapałem się nerwowo po karku. Często tak robię.. - To tylko taka ala odskocznia od życia.. Mogę z nią popisać i w ogóle, i to naprawdę fajne, fajnie się z nią piszę, ale jakoś tak nie wyobrażam sobie spotkania z nią..
- A sam ją do tego przekonujesz, hmm? - ponownie wypuściłem głośno powietrze.
- Lubię z nią pisać, ale to tyle - powiedziałem spokojnie, a po krótkiej chwili zadzwonił dzwonek. - Co teraz mamy?
- Matematyka - powiedział, a ja kiwnąłem głową i ruszyliśmy w kierunku sali lekcyjnej.
W głowie rozmyślałem, czy chciałbym spotkać tak zwaną Nicole. Lubię z nią pisać, wtedy nawet znajdę jakiś temat do rozmowy, ale oko w oko jest zupełnie inaczej. Tutaj pojawia się stres, strach i wszystko co miałeś w głowie gdzieś ucieka, ucieka najdalej od ciebie.. A pisanie SMS-ów to dobry pomysł na poznanie dziewczyny, chodź szczerze chciałbym zobaczyć jak wygląda, jak się uśmiecha, śmieje..
Zamieniliśmy jeszcze parę słów, zanim doszliśmy do klasy. Na szczęście, równo z nauczycielem..
Zajęliśmy swoje standardowe miejsca w tej klasie, a chwilę po tym nauczyciel zaczął omawiać temat. Tłumaczył nam, póki nie usłyszeliśmy pukania do drzwi.
- Proszę - oznajmił nauczyciel, a po tym drzwi się otworzyły, a ja zamarłem..
Wampir..
- Dzień dobry - powiedziała obojętnie Nicole.. - Przyszłam ogłosić klasie pewną informację.
- Proszę, mów - powiedział nauczyciel i zajął miejsce przy biurku, zajmując się dziennikiem klasy.
- Jak wiecie, nazywam się Nicole - zaczęła. - Pani Wood prosiła mnie, abym ogłosiła, że w najbliższy poniedziałek odbędzie się wycieczka do parku krajobrazowego. Jako iż tematy klas trzecich opierają się na tematyce krajobrazów, taka niedroga wycieczka na pewno przyda się klasie. Więcej informacji znajdziecie na tablicy ogłoszeń. Czy są jakieś pytania?
Cisza nastała w klasie. Myślę, że każdy bał się podnieść ręki, gdyż przed wami stoi potwór w skórze człowieka.. Nawet w tej krótkiej przemowie, zauważyć było można jej kły.. Jednym ukąszeniem w szyję, a straciłbyś mnóstwo krwi, a nawet i życie..
- Tak? - dopiero teraz zauważyłem, że jeden z uczniów zgłaszał się. No cóż, Oscar jest przewodniczącym klasy i na różnych spotkaniach miał do czynienia z tymi bestiami, dlatego może boi się ich mniej..
- Czy w tej wycieczce będą uczestniczyć wampiry? - podstawowe pytanie, na który chyba każdy w klasie chciał znać odpowiedź..
- Oczywiście - powiedziała ze spokojem. - Wampiry również mają prawa do wycieczek klasowych, prawda?
- Pewnie - prychnąłem, przyciągając uwagę klasy. - Może nas na tej wycieczce zabijecie, co? Wyssiecie naszą soczystą krew, co? A może--
- Jakbyśmy chcieli, zrobilibyśmy to dużo wcześniej - przerwałą mi, a ja zamilkłem. - Jak już mówiłam, wampiry również mają prawdo do wycieczek zorganizowanych przez szkołę, a dla waszego bezpieczeństwa, będziemy pod gołym niebem, w towarzystwie nauczycieli, strażników parku oraz przechodniów. Macie dużą szansę, że przeżyjecie tą wycieczkę - przewróciła oczami, po czym zwróciła się do nauczyciela. - Dziękuję i do widzenia panu - po tym słowach, wyszła z sali..
I teraz pewnie każdy zastanawiał się, czy dobrym wyjściem będzie jechać na tą wycieczkę..
__________________________
Co może zdarzyć się na wycieczce, hmm... :x
Głosujcie i komentujcie
- to motywuje! :^
CZYTASZ
SMS z wampirem
VampireOna nienawidzi ludzi. On nienawidzi wampirów. Ona zaczęła tą znajomość przez przypadek. On zaczął tą znajomość pielęgnować. Problem w tym, że żadne ze stron nie wie, kim jest osoba po drugiej stronie ekranu... Czy ta 'przypadkow...