1

863 73 23
                                    

'Do wielkiej sali wszedł dobrze wszystkim znany Harry Potter w stroju do quidicha. Westchnąłem cicho, podziwiając jego osobę i nie zwracając uwagi na krzywe spojrzenia ślizgonów niedaleko mnie. Nieświadomie poprawiłem włosy i przygryzłem wargę. Może w końcu nadszedł ten cudowny dzień?

Wstałem powoli z swojego miejsca i ruszyłem w stronę czarnowłosego, zatrzymując go na chwilę.

-Wygrasz Harry jesteś niesamowity w tym- powiedziałem pewnie.

-Umm... dzięki?- spojrzał na mnie dziwnie.

No tak, byłem ślizgonem no i dzisiaj mecz był Gryfindor kontra Slytherin.

-Powodzenia- uśmiechnąłem się do niego niezręcznie i wyminąłem, czując na policzkach rumieńce.'

***

-Znowu odpłynąłeś?- z zamyślenia wyrwał mnie głos Liama.

-Huh? Mówiłeś coś?- spojrzałem na niego nieprzytomnie.

-Przestań wzdychać do Pottera, on i tak nie zwraca uwagi na ciebie, tym bardziej że jest hetero- prychnął.

-Nie szkodzi. On jest taki idealny- westchnąłem, wgapiając się w mojego crusha.

-Uwierz nie jest. Nie rozumiem cię. Nie lepiej znaleźć ci kogoś bardziej osiągalnego w tej szkole?

-W tej szkole?- spojrzałem na niego jak na debila- przecież jestem tu jedynym gejem i wszyscy ode mnie stronią bo jestem ślizgonem, a ślizgoni nienawidzą mnie bo nie jestem tym prawdziwym 'ślizgonem'. Z resztą nie muszę ci tłumaczyć. Znasz moją sytuację.

-Masz mnie- odparł, uśmiechając się lekko.

-Wiem- wywróciłem oczami i wróciłem do obserwowania Harry'ego.

-Dobrze że on nie wie jakiego masz hopla na jego punkcie- zachichotał.

-A powiedz mu, a będziesz martwy- spojrzałem na niego z pod przymrużonych powiek.

__________

ten moment kiedy masz już rzucać wattpad a twoja wena sobie z ciebie śmieszkuje i stwierdza że ma pomysł i chęci na nowe ff XDD

Different | Ziam✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz