3.01

375 44 8
                                    

Dzisiaj zaczynam studia w Nowym Jorku. Tak się z tego cieszę, mam nadzieję, że moja współlokatorka będzie normalna bo to mieszkanie wygląda cudnie i nie jest drogie dlatego nie chce z niego rezygnować za szybko.

Wchodząc do mieszkania zauważyłam, że jest puste, co nawet mnie ucieszyło. Rozejrzałam się i uśmiechnęłam się na samą myśl życia w Nowym Jorku. Zawsze marzyłam o mieszkaniu w tym miejscu i teraz moje marzenie się spełnia.

Oglądałam już je dwa miesiące przed przeprowadzką, więc wiem gdzie co jest i od tamtego czasu nic się nie zmieniło.

Jeśli chodzi o Shawna... nie widziałam go od tych czterech lat, byłam przez rok z jednym chłopakiem ale nie wyszło. Jednak nie żałuje bo nie czułam z nim tego co czułam przy Shawnie. Codziennie od tych czterech lat mi go brakuje.
Codziennie o nim myśle.
Oglądam transmisje jego koncertów, na jednym nawet byłam ale nie widział mnie bo specjalnie wzięłam miejsca z tyłu. Nie chciałam się z nim spotkać.. On ma teraz swoje życie. Jego kariera się rozwija, jest co raz bardziej sławny i rozpoznawalny.

I tak najbardziej chciało mi się płakać kiedy widziałam teledysk do TNHMB...

Wieczorem ubrałam legginsy i jedna z bluz Shawna, którą zatrzymałam i udałam się do sklepu po jakieś zakupy. Okazało się ze współlokatorka wraca jutro więc mam spokój.

Chodziłam po dziale ze słodyczami kiedy wpadłam na kogoś przez co prawie spadłam na ziemie ale ta osoba chwyciła mnie za rękę.
- Sorki.. - nie spojrzałam nawet na mojego "wybawcę" i poszłam przed siebie.

Wzięłam jeszcze frytki i mrożoną pizzę i poszłam do kasy. Zdrowa żywność przede wszystkim!

Jejuuuu niedługo dobijemy 25k wyświetleń za co tak bardzo wam dziękuje 💖💖💖

Neighbour • S.M Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz