7 miesiąc ciąży Belli jest masakryczny. Dziewczyna męczy mnie swoimi zachciankami a ja nie mam już na to siły.
-Kochanie!- Znowu się zaczyna.
-Tak księżniczko?- Mówię wchodząc do salonu gdzie dziewczyna leży na kanapie i ogląda "nastoletnie ciąże".
-Obejrzysz ze mną?
-Kotek...
-Miśku proszę!!
-Oj no dobra... Ale to- Wskazałem na program.- Czy przełączamy?
-To... Patrz jakie małolaty w ciąże zachodzą.- Powiedziała przytulając się do mojego torsu.
-Mogę ci przypomnieć, że masz 18 lat i też jesteś w ciąży?- Zaśmiałem się z komentarza dziewczyny.
-No przepraszam bardzo... Ktoś musiał mi w tym pomóc.- No w sumie ma racje.
-Oj no dobrze dobrze. A może pójdziemy do kina? Co ty na to?
-A później na pizze?
-Możemy iść na pizze albo na kebsa.
-A może na pizze i do centrum handlowego?
-No dobra. Może być. Tylko, że ja wybieram ciuchy dla ciebie.
-A znasz się na modzie?
-Będziesz mi podpowiadać tylko rozmiar. Bo teraz to nie wiem jaki nosisz. Przed ciążą to wiem, że najmniejszy.- Powiedziałem i pocałowałem jej skroń.
-No dobra. To ruszaj swoją seksi dupkę miśku i idziemy.
Poszliśmy razem na górę przebrać się w normalne ciuchy, ponieważ mieliśmy na sobie dresy. Bella ubrała białą bluzę z napisem na plecach "MRS." z motywem myszki minnie (idealnie pokazywała jej brzuszek), czarne jeansy a na stopy białe trampki. Włosy zostawiła rozpuszczone i zrobiła sobie lekki makijaż. Ja natomiast ubrałem podobną bluzę tylko, że z napisem "Mr." i motywem myszki miki (wiecie różni się kokardką... media) do tego zwykłe jeansy i wysokie białe adidasy. Wyszliśmy na dwór i ruszyliśmy w stronę centrum miasta.
CZYTASZ
Motocykliści.-Dawcy? [ZAKOŃCZONE ]
Teen FictionOn.- Matt, chłopak z pasją, buntownik, motocykl pozwala zapomnieć mu o problemach. Ona.- Bella, dziewczyna Matt'a, Bojąca się o swojego chłopaka, Matt jest najszybszy na drodze, nie może wytrzymać bez motocykli, mówi, że będzie jeździł aż do śmi...