33

362 9 0
                                    


~Bella~ 


-Mamo!! 

-Co jest skarbie?- Zapytałam syna wchodząc do jego pokoju.

-Tata miał wypadek!-Powiedział przerażony.

-O czym ty mówisz? Tata pojechał du Luke'a.

-Patrz.-Powiedział i podał mi laptop na,którym była włączona strona informacyjna. Spojrzałam na tytuł i zaczęłam czytać w myślach. 

Dziś około godziny 15:26 doszło do tragicznego wypadku. Jadący samochodem marki Audi R8, wymusił pierwszeństwo na motocykliście. Jak podaje policja, mężczyzna kierujący ścigaczem marki YAMAHA R6 zginął na miejscu, kierowce samochodu przewieziono na badania do najbliższego szpitala. Policja nadal pracuje na miejscu wypadku, poszukiwana jest rodzina pana Matta, a także policja sprawdza stan trzeźwości mężczyzny. 

-Kochanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Kochanie... to na pewno nie był tata. Za chwilę wróci do domu i powie, że musiał stać w korku przez ten wypadek. 

-Mamo ale to ścigacz taty!

-Nic mu nie jest. Rozumiesz?! 

-Mam nadzieję mamo.

Nagle usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.

-Widzisz, mówiła, że przyjedzie zaraz.

Zeszliśmy na dół i otworzyła drzwi.

-Dzień dobry pani Bella White?

-Tak a o co chodzi?- Spytałam jednego z policjantów.

-Przykro nam, pani małżonek zginął w wypadku motocyklowym. 

-Niee... To jakaś pomyłka! J o tym czytałam! To nie mój Matt!- Zaczęłam krzyczeć jak tylko mogłam.

-Przykro nam.

-Powiedźcie, że on jednak żyje! Proszę!!- Krzyknęła i zaczęłam powoli osuwać się na ziemię.

-Przykro nam.

-Mamo!- Krzyknął Chris i podbiegł do mnie i mocno przytulił.

-Chris... Tata żyje!

-Mamo... Nie płacz!- Czułam łzy Chrisa na sobie a ja też nawet nie próbowałam być silna. 

-Przynieś mi proszę telefon muszę zadzwonić do Luke'a.

-Jasne.


Motocykliści.-Dawcy? [ZAKOŃCZONE ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz