12.

17 0 0
                                    

  Kiedy się obudziłam, było strasznie ciemno. Wstałam I poszłam do łazienki. Przy okazji sprawdziłam godzinę - 3:31. Ja pierdole.

  Kurwa.

  Wyszłam z pokoju i ruszyłam na dół. Było ciemno I jeszcze podłoga skrzypiała. Powoli zeszłam na dół. Weszłam do kuchni I postanowiłam zrobić sobie coś do jedzenia.
W każdy weekend rodzice tu przyjeżdżali, wiec jedzenia było pod dostatkiem. Jeszcze przedwczoraj robiliśmy zakupy spożywcze, wiec lodówka była pełna.
  Wyjęłam sobie chleb I wzięłam słoik z dżemem. Zrobiłam sobie kanapki I poszłam do salonu. Włączyłem telewizję I zaczęłam przeglądać kanały.
  Nagle usłyszałam za sobą skrzypienie podłogi. Olałam to, bo byłam już do tego przyzwyczajona. Cały czas byłam wpatrzona w telewizor. Aktualnie leciał film pod tytułem ,, 50 twarzy Greya ". Spojrzałam I po tym leci następna część - ,,Ciemniejsza strona Greya".

Dlaczego w nocy lecą same Grey'e kurwa?

  W sumie nie jestem już dzieckiem. Zaczęłam oglądać ten film.
Nagle usłyszałam kroki na schodach. Nie odwróciłam się, bo domyśliłam się, że to ktoś z lokatorów.
  Potem przypomniałam sobie, to co działo się wczoraj. Wszystko mi się przypomniało. W jednej sekundzie odwróciłam się I spojrzałam za siebie. Prawie wyszłam z siebie. Dosłownie przede mną stał Maciek i mi się przyglądał.
- Co ty za filmy oglądasz? - powiedział z chytrym uśmieszkiem. - To nie są filmy dla ciebie siostrzyczko...
Czy on powiedział siostrzyczko ? Roksi co ty z nim zrobiłaś.
- Nie strasz mnie tak Maciek... - powiedziałam, unosząc głos,  ale nie ma tyle, aby reszta się obudziła. W ogóle, po co tu przyszedłeś ?
- Miałem koszmar i postanowiłem pójść na dół sobie coś zjeść. A ty ? - zapytał.
- To samo... - szepnęła.
- Idź się połóż do Nathana. On cię przytuli - znowu się uśmiechnął znacząco.
  Nic nie powiedziałam, tylko się podniosłam i ruszyłam do pokoju Nathana. Mój brat udał się do kuchni. Weszłam na te głupie skrzypiące schody. Poszłam do jego pokoju. Weszłam i zobaczyłam go leżącego z komórką na łóżku. Oderwał się na chwilę od telefonu i powiedział :
- A ty co ? Spać nie możesz ?
- Miałam koszmar... mogę się koło ciebie położyć ? - powiedziałam cicho.
- Tak jasne - odparł i się przesunął, robiąc mi miejsce.
Ułożyłam się wygodnie, a Nathan objął mnie, wcześniej odkładając telefon.
- A myślałam, że nie jesteś śpiący - uśmiechnęła się.
- Nagle tak zrobiłem się śpiący - poczułam, że się uśmiecha.
I tak o to spałam z nim do 12 godziny następnego dnia

《》《》《》《》《》《》《》《》《》

Podoba wam się ?
Chyba odzyskałam wenę.

Przeczytałeś /aś - skomentuj

Wakacyjny Misz-MaszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz