Marinette nie wiedziała po co Żółwiowi jest ta księga, którą Lila ukradła Adrienowi, jednak postanowiła mu ją oddać. Jeszcze tej samej nocy wróciła do domu, żeby zdjąć ten tajemniczy tom z półki po to, tylko by zanieść ją błękitnookiemu.
Starszy bohater wyjaśnił mniej więcej, co to za księga. Mówił, że w nieodpowiednich rękach może stać się zagrożeniem. Dziewczyna wtedy pomyślała o Adrienie i o tym, co takiego robiła u niego. Czyżby miał powiązanie z Władcą Ciem? Szybko odgoniła te myśli. Przecież Adrien nie może być zły. A może coś ukrywa? Brunet opowiedział jeszcze o tym, że teraz to on jest opiekunem Miraculi, bo jego wuj stwierdził, że jest już na to za stary.
Chłopak podziękował i poinformował, żeby spodziewali się wezwania, o którym poinformują ich kwami. Z Wielką Księgą pod pachą zniknął Biedronce i Pawiowi z oczu, rozpływając się w ciemności.
- Myślisz, że coś się mogło stać? - chłopak przysunął się do siostry i położył rękę na jej ramieniu.
- Nie wiem. - odparła szczerze. - Musimy poczekać.
🔻🔺🔻
Aurelia od samego rana była w dziwnie dobrym nastroju. Krzątała się po domu, nucąc pod nosem, a czasem nawet coś podśpiewując. Była tak bardzo szczęśliwa, że nareszcie wróciła do domu, nawet jeśli według niej ten był w opłakanym stanie. Była szczęśliwa, że po tylu latach wróciła do swojego Gabiego i do jedynego syna Adriena. Gdyby nie to, że musiała wyjechać, pewnie teraz blondyn miałby rodzeństwo. Chociaż teraz jest jeszcze córka jej siostry, Aurelia żałowała, że razem z mężem nie mają więcej dzieci.
A może by tak namówić Gabiego na dziecko?
Takie myśli zaczęły krążyć jej po głowie. Szybko je jednak odgoniła, stwierdziwszy, że prędzej zostanie bardzo młodą babcią, niż po raz kolejny matką.
Kobieta kręciła się po gabinecie męża, zastanawiając się, co takiego można tam było zmienić. Po niezwykle krótkiej chwili blondynka stwierdziła, że trzeba tam zmienić dosłownie wszystko. Przez ten cały marmur i tylko jedno okno, pomieszczenie przypomina kryptę.
Robiąc kolejne okrążenie po tym ponurym wnętrzu, natknęła się na swój portret. Wtedy przypomniała sobie o sejfie ukrytym za nim i schowanej w nim Wielkiej Księdze, którą dostała na przechowanie od Mistrza Fu. Odchyliła obraz i zastanawiała się nad kombinacją otwierającą zamek.
- Gabi! - zawołała donośnie kilka razy, jednak nikt jej nie odpowiedział. - Gdzie ten stary piernik się podziewa? - zastanawiała się na głos. - Jak to szło...? Dwadzieścia siedem, zero, pięć, jeden, dziewięć, osiem, osiem...
Aurelia wystukała - jak uważała - datę swoich urodzin. Kod niestety był błędny, o czym poinformował ją czerwony napis ERROR na elektronicznym wyświetlaczu zamka. Postanowiła tym razem wpisać inny ciąg cyfr. Dwa, siedem, zero, pięć, jeden, dziewięć, siedem, pięć. Zamek ustąpił. Odchyliła ciężkie wrota i znalazła tam wszystko, prócz Księgi.
🔻🔺🔻
- Martwiłam się. - przyznała szeptem, przytulając się do chłopaka. - Dlaczego cię wczoraj nie było?
- Pewnie mi w to nie uwierzysz, ale Plagg mnie nienawidzi. - wyznał, patrząc jej w oczy. - Nie chciał mnie przemienić, bo znowu zabrał Camembert na randkę. - Biedronka musiała poświęcić chwilę, żeby w ogóle przyswoić słowa swojego chłopaka. Kiedy to nastąpiło, roześmiała się słodko, co Adrien uważał za niezwykle urocze. - Kiedy go poznasz, wszystko zrozumiesz. - złożył na jej ustach czuły pocałunek.
Czarny Kot, Biedronka Paw i Lis stali w umówionym miejscu i czekali na Ważkę, która miała ich zaprowadzić do mieszkania Mistrza Fu. Zakochana para zajęła się sobą, a pozostali chłopcy rozmawiali z sobą na mało ważne tematy.
- Już jestem. - blondynka wylądowała przy swoim chłopaku, dając mu całusa na powitanie. - Możemy już ruszać.
Wszyscy podążali za bohaterką w fioletowym uniformie.
Dotarli do kamienicy, gdzie znajdowało się mieszkanie Mistrza Fu. Żeby nie wzbudzać zbędnych podejrzeń i sensacji dla niepoznaki do środka dostali się przez drzwi balkonowe. Stanisław wpuścił ich do salonu i przywitał serdecznie.
- Dobrze, że jesteście. Teraz idźcie po kolei do tamtego pokoju i przemieńcie się. - wskazał na drzwi pomieszczenia. - Na łóżku przygotowane są dla was maski, załóżcie je i wróćcie.
Jako pierwszy do pokoju wszedł Adrien, za nim poszła Ava, po niej Nathaniël, a na końcu rodzeństwo Dupain - Cheng. Wszyscy już po przemianach zwrotnych usiedli przy stole w salonie.
- Powiesz nam, o co chodzi? - zapytała zniecierpliwiona blondynka.
- Jak już mówiłem, jestem Stanisław i jestem też posiadaczem Miraculum Żółwia. - podniósł nadgarstek, na którym miał rzemykową bransoletkę z jadeitowym kamieniem. - Zanim jednak zaczniemy, to nasza nowa koleżanka, posiadaczka Pollen i jej Miraculum.
Do salonu weszła nieznana im dziewczyna. Była to blondynka z twarzą ukrytą za żółtą maską.
- Hej - przywitała się nieśmiało i usiadła między Lisem a Ważką.
- Kontynuując, razem z moim wujem i Wayzzem wykryliśmy nowe zło, które niebawem zaatakuje. - zaczął tłumaczyć. - Do Paryża przybyło dwoje posiadaczy Miraculi. Jest to Wąż i Osa. Wszyscy myśleli, że to drugie jest jedynie legendą, ale jak widać, istnieje naprawdę.
- Czy to znaczy, że... - zaczęła Biedronka.
- Tak. - przytaknął brunet. - To jeszcze nie wszystko. Oba te Miracula mają moc panowania i urzeczywistniania snów, a pokonać je może tylko moc najsilniejszego kamienia.
- Ja nie mam takiej mocy. - powiedziała Marinette.
- Ty nie, ale Czarny Kot już tak. - wyjaśnił.
Wszyscy spojrzeli na blondyna.
🔻🔺🔻
- Awansowałem. - zaśmiał się Kot.
- Co masz na myśli? - Biedronka zmarszczyła brwi, nie nadążając za tokiem rozumowania swojego chłopaka.
- Teraz już nie jestem jedynie twoim pomocnikiem. - wyjaśnił.
- Ty tak na serio? - dziewczyna się zaśmiała. - Przecież ty nigdy nie byłeś moim pomocnikiem. Od początku byliśmy niepokonaną drużyną i partnerami. - wyjaśniła. - Paw jest moim pomocnikiem, ale nie ty. - położyła dłonie na policzkach blondyna i pocałowała go. Zawsze byłeś moim wsparciem i bez ciebie nic by się nie udało.
- Ja to słyszałem! - krzyknął szatyn, stojący gdzieś niedaleko.
- Miałeś to słyszeć Ptasi Móżdżku! - odkrzyknęła.
CZYTASZ
Nowy Wróg ||Miraculous||
FanfictionWładca Ciem został pokonany przez siódemkę bohaterów, ale na jego miejsce pojawia się nowy wróg. Kontynuacja Nowych Bohaterów.