Rozdział 3

143 12 10
                                    

Wstałam bardzo wcześnie. Julka jeszcze chrapała więc postanowiłam zrobić jej jajecznicze.
Co najdziwniejsze wyczuła śniadanie i w mgnieniu oka pojawiła się w kuchni.

-Smacznego.

Rzuciłam do niej.

-Oliwia ,rozłóż nogi bo ja lubię pierogi.

Tak się śmiałam i mało co nie zatkałam się posiłkiem.

-Chora jesteś...

Opanowałam swoje emocje i kończyłam już śniadanie gdy ktoś zapukał do drzwi.

-Kto to?

-Czekaj!

Siostra poprawiła mi włosy ,chodź to i tak nic nie da gdyż jestem w szlafroku  to pewnie sądziła ,że to jet crew.

Powoli otwierałam drzwi i ujrzałam wysokiego bruneta z czapką na głowie.

-Hej ,słyszałem ,że mieszkają tutaj Polki.

-Tak, cześć.

Podałam mu dłoń ale wcale nie zamierzałam wpuszczać go do środka.

-Nazywam się Lucas,znaczy Łukasz.

-Oliwia.

Podał dłoń ,którą chętnie uścisnęłam.
Wyglądał troszkę jak taki polski Zac Efron.

Przykro mi ,zrobiła bym mu coś do picia ale nie jestem ubrana i do końca ogarnięta aby cokolwiek i z kimkolwiek robić.

-Chciałem zaprosić nowych sąsiadów na wieczorną imprezkę.

Impreza? Potańczyłabym z Julką.
Czemu nie?

-Z przyjemnością przyjdziemy ale gdzie ?

-Dwa domy po lewo,koloru białego jakby coś.

-To do potem,pa.

Julka na pewno się ucieszy.
Ten Łukasz jest naprawdę przystojny. Zobaczymy czy ma coś w głowie.
Zawsze mogę tutaj zostać, siostra natomiast ma jeszcze szkole ,wiec musi wrócić.

-Kto to był ?

Zapytała zmywając naczynia.

-Dziś wieczorem idziemy na impreze.

-Gdzie?

-Do sąsiadów ,jest tutaj też Polak.

Pochwaliłam się Julce.
Ona miała to widocznie gdzieś ,bo poszła do pokoju.

Przewróciłam oczami.
Dobra ,chyba na zakupy pojadę sama.
Tak też zrobiłam bo siostra niby brała kompiel. Pewnie leżała i nie chciała wstać. Dama.

Wzięłam koszyk i poszłam poszukiwać potrzebnych produktów.
Nagle ,niespodziewanie wpadłam na kogoś.

-Hej Oliwia.

Zaśmiał się Łukasz.
Parę godzin temu go poznałam ale stwierdzam ,że to dość długo by przytulic go na powitanie.

-Hej.

Staliśmy w ciszy.
Nie wiedziałam co powiedzieć. Było strasznie niezręcznie.

-Robisz pączki?

Spojrzałam na produkty ,no jasne ,że nie ale dał dobry pomysł.

-Tak,moje ulubione danie.

Zaśmiałam się psychicznie. Oliwia ,zastopuj troszkę.

JULIA

Zaraz odwiedzę Tomka i Frostego!
Te wakacje są najlepsze na świecie.
Oliwie było dość długo wiec troszkę zglodniałam.

Przygoda w AustraliiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz