OLIWIA
Nie zamierzałam nikogo widzieć ,nie dla tego ,że obrażam się na cały świat z powodu moich problemów. Nie chciałam aby ktoś cierpiał przez mój humor.
Spojrzałam na telefon ,na którym była nasza wspólna tapeta. Nie miałam na tyle siły aby jej zmieniać.
Przecież uczucie nigdy tak wcześnie nie wygaśnie, nawet jeżeli gniew przejmie całe moje myślenie.
Siedziałam na łóżku i cicho płakałam.
Miałam nadzieję ,że Shawn Mendes będzie tym jedynym. Wiele nas łączyło ,nasze kłótnie nawet nie były sprzeczkami.Jednak dlaczego zrobił to i wybrał zabawę w głupiego dzieciaka ,który zdradza naiwne dziewczyny?
Powoli traciłam siły na wszystko, na uczucia i starania.
Potrzebowałam odskoczni.
Nie chciałam się upić ,bo wiem jak alkohol na mnie działa.Kiedyś ,gdy byłam w Polsce ,próbowałam marihuany.
Paweł na moje urodziny zrobił mi prezent, kiedy sobie o tym przypomniałam ,postanowiłam czegoś spróbować.
Wstałam z łóżka i kierując się do szuflady, wyjęłam mały woreczek.
UbrałaM buty, bluzę i wyszłam z domu ,tak aby nikt nawet tego nie spostrzegł.
JULIA
Usłyszałam pukanie ,ponownie.
Jednak spostrzegłem ,że jest już rano.
Byłam strasznie nie wyspana.-Tomek, idź teraz ty.- Poruszyłam jego ręką.
Nic się nie odezwał ale wysłuchał mojej prośby.
TOMEK
Jeżeli to będzie Frosty, zdenerwuje się.
Julka nie może się budzić , musi odpoczywać.Zaspy otworzyłem drzwi.
-Shawn?-Zdziwiłem się chłopakiem o tak porannej godzinie.
-Czekałem całą noc na to aby Oliwia mi odpisała.-Wpuściłem go do środka.
-Jak czekałeś?Na dworze?
-W aucie, jestem jebanym dupkiem ,rozumiesz?
Porozmawiałem z Mendesem. Przyznam ,że zrobił głupią rzecz, jednak jego wyjaśnienia były sensowne.
Nie dziwię się ,że nie powiedział o tym Oliwii.
-Chcę mieć pewność ,że to on siedział obok mnie w barze.-Powiedział Shawn wyciągając komórkę.
-Myślisz ,że Kornelia dalej by się mieszał w to wszystko?
Piosenkarz pokazał mi zdjęcie ,chociaż rozmazane to widziałem jego twarz. To mógł być Kornel, jednak to nie wszystko wyjaśnia.
-Idź do niej, może ochłonęła?
-Zerwała ze mną wczoraj.
Mendes schował twarz w dłonie.
Był bardzo zmęczony i wyczerpany.-Ja pójdę do niej.
Chłopak chciał mnie powstrzymać ,jednak zrobiłem swoje i wbiłem do jej pokoju bez pukania.
Oboje się zdziwiliśmy tym,że nikogo nie było w środku.
-Dlaczego w domu czuje zioło ?!-Krzyknęła prawie co Julia.
Spojrzała na pomieszczenie, w którym się znajdowaliśmy.
-Powiedz Shawnowi, że narazić nie pozna swojej dziewczyny...
To brzmiało bardzo poważnie.
Oboje udaliśmy się do salonu, chłopak Oliwii co chwile powtarzał ,że trzeba jej szukać.Jednak Julka, postanowiła opowiedzieć historię ,która nigdy nie sądziła ,że będzie musiała.
-Kiedy Kornel zostawił Oliwię, ta się zaczęła zmieniać.
-Jak się zmieniać ?-Przerwał jej Shawn.
-Cicho tam-Odparła nie wiedząc co powiedział.-Zaczęła próbować alkoholu, papierosów a także marihuany.
Nie spodziewałem się czegoś takiego po niej. W moich oczach była wrażliwą, odpowiedzialną i kochaną osobą.
-Co bylo dalej ?
-Zaczęła pić częściej, palić. Do momenty gdy nie znalazła swojego ojca na sznurku. Tak. Nasz tata się zabił a ona to widziała a nawet go odcięła.
Shawn miał w oczach już łzy. Teraz mogłem stwierdzić, że kocha ją bardzo mocno.
-Przestała to robić aż do...no wiecie.
Nastała cisza gdzie każdy był wpatrzony w inny punkt.
Nie wiedziałem co mam zrobić aby jakoś pomóc.Nie byłem nigdy w takiej sytuacji.
Było mi strasznie niezręcznie.-Muszę jej poszukać.-Stwierdził Mendes wstając.
-I gdzie ją znajdziesz? Może być wszędzie ,zaraz padniesz całkiem.-Julka próbowała mu uświadomić ,że musi pierw się położyć aby nabrać siły.
-Mam to gdzieś , tam może się czai ten skurwysyn, ona jest sama, mnie z nią nie ma, nie mogę tak.
Wyszedł zostawiać po sobie straszną atmosferę.
Spojrzałem na Julke, która miała już w głowie myśli o Oliwii. Nie powinna tak się denerwować.Jest w ciąży a takie rzeczy źle wpływają na nią.
CZYTASZ
Przygoda w Australii
FanfictionDwie siostry po długim odkładaniu pieniędzy ,wybrały się w końcu do upragnionej Australii.