Jula.
Myślałam, że zaraz nie wytrzymam.
-Jak on mógł takie coś powiedzieć ?
-No widzisz ,mogłam być z Gnatkiem..albo z..-Przerwałam jej.
-Nie Gnatek czy sradek tylko Shawn.
Oliwia uspokoiła swoje nerwy i otarła twarz i zostawiła tylko rozmazany tusz.
-Jednak muszę się teraz z tym pogodzić ...dobra idę spać ,jutro pogadamy.
Zostawiłam ją bez słowa bo wiem ,że sen zrobi jej najlepiej na psychikę.
Tak jak mówiłam Tomkowi właśnie tam poszłam ,miałam nadzieję ,że nie będzie Frostego.
Weszłam bez pukania tak jak przez ostatnie dni.
Usłyszałam rozmowę ,oczywiście po angielsku ...wiec wiadomo.
Poczekałam aż skończy rozmowę ,jednak chwile pomyślałam ,że po co bo i tak bym nie wiedziała.
-Hej misiek.
Uśmiechnęłam stając w drzwiach.
Podszedł do mnie i pocałował czule.-I jak tam u Oliwi?
Zapytał oglądając coś na internecie.
Zdawało mi się ,że cała jego uwaga właśnie tam jest skierowana.-Co szukasz?-Zadała mu pytanie a on wyłączył monitor.
-Co tam u Oliwi?
Zapytał uśmiechając się ,nie chciałam już pytać co robił na komputerze.
-Shawn ją zranił ale jestem pewna ,że Oliwia tego nie zapomni,właśnie płakała z tego powodu.
Tomek podrapal się po karku.
-Nie wiem czy to dobry pomysł aby się angażować w ich sprawy.
-Ale to moja siostra i musze coś zrobić ,ty nie rozumiesz ,że ona go kocha.
-ale co zrobisz jak on jej nie kocha.
Po tym co powiedział chciało mi się płakać ,przypomniała mi się pewna sytuacja jak Oliwia parę lat temu też płakała z powodu innego chłopaka.
Wiem jak to się skończyło ,dlatego muszę ale to musze coś zrobić.
-Jak chcesz to mi nie pomagaj.
Wyszłam jak zwykle trzaskajac drzwiami aby pokazać jak bardzo mnie wkurzył.
Oliwia.
Nie mogłam zasnąć ,wszystko we mnie aż buzowało. Jego słowa dalej są w mojej głowie.
To po co kurwa robił mi tą nadzieje ?
Po co się pytam?Heh. Śmieszne jest to ,że myślałam ,że mój idol ,idol milionów dziewczyna na świecie wybierze mnie.
Chciał się pobawić tylko, na pewno tak robi w każdym mieście gdzie gra koncert.Jedzie ,szuka dziewczyny, bawi się nią i pozostawia.
Musze wyjechać aby o tym zapomnieć.
Tylko gdzie ? Wiem.Nagle do mojego pokoju weszła Julka.
-Nie spisz ?
-Nie.
Może to nie jest właściwy sposób aby tak odreagować na niej moje emocje.
-Możesz jechać ,ja sobie dam rade.
-Okej.
Odwróciłam się w jej stronę.
Jej reakcja na moją twarz była bezcenna.-Wyglądasz jak wampir. Weź się ogarnij.
Zakryłam się kocem.
-Idę się myć ,tobie też lepiej radze, śmierdzi jak u żwirka.
Zaśmiałam się ,ona zawsze powie coś takiego. Chociaż to z jednej strony dobrze.
Shawn.
Bylem tak na siebie samego wkurzony,że prawie co nie zniszczyłem gitary.
Gram aby się odstresowac ale w tym przypadku nie podziałało.
Było grubo po 22.Źle zrobiłem zaczynając wszystko z Oliwią. Nie brałem pod uwagę takich rzeczy ,że ja musze jeździć po krajach a ona jest tutaj tylko na wakacjach.
Zjebałem wszystko.
Jednak ja bardzo chciałem z nią być.
Ma tyle cech ,których nie było w żadnej innej dziewczynie ,która poznałem.Po jutrze wracam juz do Kanady.
Spojrzałem w gwiazdy i przypomniał mi się wieczór na plaży z Oliwią.Co mam zrobić aby z nią być?
Tomek.
Nie powiem, Julka się wkurzyła ale to nie powód aby trzaskać drzwiami.
Nie wiedziała ,że potem z zawiasów odpadły. Super ,dodatkowa robota.Wczoraj prawie co przyłapała mnie na niespodziance dla niej.
Frosty.
Ale smaczne te pierogi.
Julia.
Leżąc w łóżku myślałam nad tym wszystkim.
Jak ja mogę jej pomóc? Łatwiej byli by gdym znała angielski.
Złapała bym Mendesa i wpieprzyła bym mu przy okazji.Jestem pewna ,że oboje coś do siebie czują.
Następnego dnia.
Julia.
-Jadę do Polski na weekend.
Po tych słowach wypowiedzianych przez Oliwie ,musiałam usiąść.
-Gdzie ?
-Do Agnieszki.
-Nieźle masz, dobra ale masz mi kasę zostawić.
-Dobra.
CZYTASZ
Przygoda w Australii
FanfictionDwie siostry po długim odkładaniu pieniędzy ,wybrały się w końcu do upragnionej Australii.