Rozdział 13

2.3K 118 5
                                    

Powoli otwieram oczy. Muszę powtórzyć tą czynność kilka razy, by odzyskać ostrość widzenia. Czuję, że mam policzki mokre od łez, a moje ciało trzęsie się. Nie rozumiem czemu zwykły sen wywołał u mnie taką reakcje, przecież to normalne, że czasami śni się nam coś czego się boimy. Wzięłam kilka głębokich wdechów i uspokoiłam się. Dopiero teraz zaczęłam odczuwać pozostałe impulsy. 

Czułam dłonie głaszczące mnie po twarzy. Twarz Sama znajdowała się nad moją głową, jego gesty próbowały dać mi ukojenie, lecz aktualnie miałam w sobie jedynie zgubienie. Miałam teraz małą rezerwę do brązowookiego, może to efekt poczucia realnego strachu w stosunku do jego brata.

Chłopak coś do mnie mówił, co chwile coś powtarzał, było dla mnie zbyt niewyraźne, chyba muszę wyrwać się całkowicie z objęć snu. Skupiłam całą moją uwagę na wypowiadanych słowach, chwilę zeszło za nim zrozumiałam ich sens.

- Elenor, co ci jest? Co ci się śniło? El mów do mnie, proszę...- I tak w kółko.

-Nic mi nie jest, wszystko w porządku.

- Na pewno?- spojrzał na mnie nieufnie.- Krzyczałaś i płakałaś. Nie wygląda mi to na nic. Nalegam, abyś powiedziała mi prawdę.- powiedział natarczywie, ale to pewnie przez to, że się martwi.

-Hm..- nie wiedziałam od czego zacząć.- W sumie to było dziwne, to co mi się śniło. Byłam w pokoju, ale nie sama..

-Z kim?- przerwał mi.

- Był tu Damnum.

- CO?!- na jego twarzy widniał gniew.- Jak to możliwe? Dlaczego?! Czemu pozwoliłaś mu wejść do swojej głowy?!- podniósł głos, jego ręce zaciskały się teraz na moich ramionach.

-Na nic mu nie pozwoliłam- powiedziałam zaskoczona jego zachowaniem.- I uspokój się- mój głos stał się twardszy.- Dlaczego na mnie krzyczysz? Przecież nic nie zrobiłam a ty zachowujesz się, jakbym specjalnie o nim śniłam. 

Sam wyglądał, jakby dopiero teraz zdał sobie sprawę co robi. Spojrzał na własne ręce, które trzymały w ciasnym uścisku moje ramiona. W jego oczach pojawiło się przerażenie i skrucha. Szybko osunął się i usiadł na skraju łóżka.

-Elenor... przepraszam... Ja na prawdę nie chciałem cie bardziej wystraszyć. Przepraszam. 

Mój Anioł✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz