c h a p t e r t w o

6K 327 93
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Mary kompletnie nie przejmując się losami królika poszła się umyć. Wychodząc z łazienki spojrzała na zegarek, który wskazywał dwudziestą pierwszą trzydzieści. Wiedziała, że musi się wyspać, ponieważ cały jutrzejszy dzień przeznaczy na dźwiganie i rozpakowywanie kartonów.

Między innymi dla tego była negatywnie nastawiona na przeprowadzkę. Mary jest typem osoby, który woli spać i się nie męczyć. Lecz nie można rzec, że zaniedbywała swoje obowiązki.

Miała świadomość iż sama pracuje na swoją przyszłość i to od niej zależy jak ona się potoczy.

Miała marzenie, które chciałaby osiągnąć. Nie było ono jakieś nierealne czy niemożliwe. Chciała samodzielne wspiąć się na szczyt.

Kiedy była gotowa zasnąć na dobre, przypomiała sobie o tym szkodniku, który wciąż znajdował się w jej mieszkaniu. Wyszła z pod ciepłej pierzyny, idąc w stronę salonu. Chciała tylko sprawdzić czy królik w ogóle żyje. Wie, że Namjoon nie byłby szczęśliwy gdyby zwierzę, podarowne jegi siostrze zdechło piewszego dnia swojego pobytu tutaj.

Mary na szczęście brata nie zastała zdechłego ssaka. Zwierzę patrzyło się centralnie na nią, będąc dokładnie w tym samym miejscu jak wcześniej.
Przez chwilę zwątpiła czy to coś na pewno jest żywe. Jej obawy jednak szybko poszły w nie pamięć. Królik, widząc swoją nową właścicielkę poruszył się znacznie. Dziewczyna oczywiście odwróciła głowę w drugą stronę, nie chcąc patrzeć na tego potwora. Tłumaczyła sobie, że ten szkodnik pewnie udaje szczęśliwego.

- Nie ciesz się tak. Przyszłam zobaczyć tylko czy jeszcze żyjesz, nie licz na nic więcej. - powiedziała pewna swych słów. Zadarła głowę do góry, uśmiechając się dumnie. Kątem oka zauważyła jakby jej królik właśnie wywrócił oczami. Odsunęła jednak od siebie tę myśl. To pewnie wina światła, tłumaczyła sobie.

Poszła znowu do swojego pokoju, wracając pod pościel. Nie myśląc już o niczym odpłynęła do krainy snów.

Obudził ją dosyć specyficzny dźwięk. Podnosiła się do siadu z nadal zamkniętymi oczami, szukając budzika. Nie przypominała sobie, żeby miał ustawiony taki dźwięk.

Otworzyła oczy, nie mogąc znaleźć tego przeklętego przedmiotu. Kiedy zrozumiała, że to nie budzik, a jej nowo poznamy towarzysz robi taki hałas, momentalnie wstała z łóżka.

- Czego się drzesz?! - wrzasnęła, wchodząc do salonu.

Popatrzyła na zwierzę zirytowana. Nie wiedziała czego pragnęło to coś. Patrzyli na siebie przez kilka minut, grając w walkę na wzrok. Mary z całych sił próbowała nie mrugnąć, już na skraju płaczu, lecz nie udało jej się.

- Czy to coś w ogóle umie mrugać? - mruknęła pod nosem, pocierając swoje suche oczy. Nigdy więcej bitw na wzrok z królikiem ~ pomyślała.

- Czego potrzebujesz? - zapytała grzecznie, oczekując jakiejkolwiek odpowiedzi.

Westchnęła głęboko realizując, że zwierzę nigdy jnie odpowie, a ona za pewne wygląda jak idiotka rozmawiając do zwierzęcia.

Zaczęła szukać jakiejś kartki czy nawet metki do okoła klatki, bo wszystko musi mieć jakąś instrukcje, to zwierzę również.

Kiedy przez przypadek zobaczyła puste miski w klatce tego potwora mentalnie uderzyła się w twarz.

Teraz zostało jej tylko podać jedzenie. Nie będzie to takie łatwe.

Ubrana w gumowe rękawiczki i okulary. Trzęsącymi rękoma chwyciła za szczypce. Delikatnie wzięła napełnioną miskę i otworzyła drzwiczki cofając się na samym początku.

Powoli wkładała miskę do klatki starając się być jak najdalej królika. Szybko wyciągnęła rękę, zamykając natychmiast klatkę zaraz po wsadzeniu żarcia dla tej puchatej kulki. Zaraz po tej czynności oparła biodro o kanapę głośno wzdychając.

Popatrzyła na królika chcąc dowiedzieć się czy zjada ze smakiem swój pokarm.

- Dalej, jedz. - powiedziała poganiając go rękoma.

Królik jednak jak nieżywy nadal patrzył się na swoją nową właścicielkę.

______________________

hope you enjoyed!

Rozdział sprawdzony przez

-...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bunny's Trap J.Jk Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz