c h a p t e r t h i r t y f o u r

2.8K 192 48
                                    

Dziewczyna wzięła jakiś plecak nie interesując się czy może nie należy już do kogoś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dziewczyna wzięła jakiś plecak nie interesując się czy może nie należy już do kogoś. Spakowała tyle ubrań ile się dało i zamknęła go.

Podeszła do wyjściowych drzwi chcąc już poczuć powiew wiatru na sobie.

Nacisnęła na klamkę i ciągnęła drzwi. Niestety one nie miały w planach się otworzyć.

- Skubany. - Powiedziała odchodząc od przedmiotu. W takiej sytuacji przydałby się Namjoon.

Kręciła się po domu myśląc jak mogła by jeszcze wyjść. Przez przypadek natrafiła na okno w kuchni. Może i było wysoko, ale Mary to przecież wyszkolony ninja i poradzi sobie z takim czymś.

Wskoczyła na blat zrzucając przy tym kilka kubków.

- I tak ich nie lubiłam.

Otworzyła okno nie chcący odrywając przy tym klamkę. Wyrzuciła ja za siebie.

- Aua! - Jęknął głos za nią. Mary odwróciłam się w jego stronę momentalnie widząc znajomą twarz. Uśmiechnęła się do niego głupio i wyszła przez okno.

Nie dając mu jakiekolwiek szansy złapania jej, uciekła w stronę najbliższego przystanku.

•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•

Szybko rozpakowywał swoje rzeczy kładąc je do przypadkowych szaf. Wcześniej zamówiła jakieś jedzenie.

Popatrzyła na zegarek i przeraziła się widząc, że do przyjazdu rodziców zostało jej nie całe 10 minut.

Szybko pobiegła w stronę pokoju przebierając się w ładniejsze rzeczy.

Słysząc dzwonek do drzwi podbiegła do wejścia. Otworzyła swoim rodzicom witając się z nimi.

- Hej mamo, dobrze wyglądasz. - Powiedziała przytulając się do kobiety.

- A gdzie tata? - Zapytała spoglądając za kobietę.

- Nie mógł jednak przyjść.

Obie usiadły na kanapie zaczynając rozmawiać na różne tematy.

- Znalazłaś sobie może już jakiegoś młodzieńca? - Zapytała wreszcie kobieta. Mary nerwowo popatrzyła się na swoją mamę nie wiedząc co do końca ma powiedzieć.

- To skomplikowane... - Wybrnęła śmiejąc się sztucznie. Kobieta nie przekonana popatrzyła na dziewczynę.

- Mogę przeprosić na chwilkę? - Zapytała idąc w stronę łazienki. Zamknęła szybko drzwi od pomieszczenia od razu bijąc się w czoło.

- Wiedziałam, że o to zapyta.

Dziewczyna po chwili usłyszała śmiechy w pokoju obok. Ostrożnie otworzyła drzwi wychylając się zza nich.

Widząc swoją mamę rozmawiającą z kimś zdziwiła się. Zwłaszcza, że nie mogła zobaczyć kto to był.

Poprawiła swój strój idąc pewnie w stronę salonu.

- Mary już jesteś! - Powiedziała kobieta odwracając się do dziewczyny. - Czemu nie chciałaś powiedzieć, że masz tak fajnego chłopaka?

Mary nie dowierzając patrzyła na siedzącego Jungkooka.

- Co ja...? - Wydusiła z siebie. Jungkook uśmiechnął się do niej w niebezpieczny sposób. Wyszeptał coś tak by mogła wyczytać z jego warg.

Mary przyjrzała się dokładniej próbując odgadnąć o co mu chodzi.

- Nie stój tak. - Powiedziała śmiejąc się kobieta. Mary usiadła jak najdalej tylko umiała od chłopaka. Jungkook jednak miał inne plany i objął ją ramieniem przyciągając ją do siebie.

- Jest bardzo nieśmiała jeśli chodzi o nasz związek. - Powiedział śmiejąc się.

- Mary zawsze taka była. Raz kiedy w przedszkolu spodobał jej się chłopak, to postanowiła bawić się w strusia i schowała głowę do piasku, kiedy ten tylko podszedł. - Oznajmiła zaczynając się śmiać. Mary zawstydzona patrzyła na swoją mamę.

- Mamo...

- Jesteście taką słodką parą, pokażcie mi jak bardzo się kochacie. - Powiedziała uśmiechając się jak głupia. Mary wiedziała, że jej mama jest zboczona i ma bzika na tym punkcie.


__________________________________

Hope you enjoyed!

Rozdział sprawdzony przez
-

Rozdział sprawdzony przez-

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Bunny's Trap J.Jk Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz