c h a p t e r f o u r

5.3K 335 200
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



- Nic się nie stało, tak przy okazji jestem Taehyung - powiedział podjąć jej rękę. Dziewczyna wyraźnie się uśmiechnęła oddając gest.

- Mary - powiedziała krótko. Musiała przyznać że chłopak był przystojny. Wyglądem przypominał jej greckiego boga. Wysoki, szczupły i do tego przystojny. Po prostu ideał. Mary patrzyła się na niego z otwartą buzią ginąc w jego głębokim spojrzeniu.

- zrób zdjęcie starczy na dłużej - powiedział, śmiejąc się pod nosem. Dziewczyna od razu wyrwała się ze swojego stanu.

- przepraszam - mruknęła spuszczając głowę na dół. Mogła się założyć że jej policzki były całe czerwone od wstydu. Zakryła się włosami modląc się by chłopak nie zauważył różu przykrywającego jej pulchne policzki.

- mogę wiedzieć przed czym uciekałaś? - zapytał patrząc prosto w oczy dziewczyny. Ta momentalnie przypomniała sobie o tej bestii. Modliła się w duchu, że jak wróci do apartamentu ta ją nie zje.

- mam bestie w pokoju. Naprawdę to coś chce mnie pożreć - powiedziała ze strachem w głosie. Chłopak zmarszczył brwi na zdanie dziewczyny. Zastanawiali go co tak starszego może kryć się w zwykłym pokoju.

- czy mógłbym zobaczyć - zapytał patrząc na drzwi za dziewczyną.

- odradzam, chyba że chcesz być zaatakowany, pożarty i zabity - powiedziała próbując zatrzymać nowo poznanego. Ten jednak bez skrupułów wszedł do pokoju. Ciekawy patrzył na wszystko w apartamencie przyglądając się każdej rzeczy dokładnie.

- gdzie jest ta cała bestia? - zapytał zdziwiony obracając się w stronę dziewczyny.

- powinna tu być - oznajmiła wchodząc do pokoju. Gdy poczuła że coś wskoczyło na jej stopę, krzyknęła w niebo głosy szybko przytulając się do chłopka. Wskoczyła w jego ramiona trzęsąc się.

Taehyung popatrzył się na zwierzę, które tak bardzo przestraszyło dziewczynę. Zdezorientowany spojrzał na czarnego włochatego królika.

- Mary przecież to tylko królik - powiedział próbując zdjąć z siebie dziewczynę. Ona jednak trzymała go jeszcze mocniej.

- to nie królik, to bestia - powiedziała patrząc na zwierzę przed nią.

- zapewniam cię, że nic ci nie zrobi - powiedział klepiąc dziewczynę po plecach.

- nie wierzę ci - powiedziała odwracając głowę w drugą stronę. Chłopak westchnąłem głęboko, na siłę postawiając dziewczynę za nim. Wziął królika w ręce. Zwierzę jednak widać nie polubiło nowo poznanego, gdy chłopak dotknął go on od razu podrapał go uciekając pod stół.

- ał - syknął z bólu masując udrapniete miejsce.

- widzisz mówiłam ci, to bestia - powiedziała za jego pleców.

Bunny's Trap J.Jk Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz