Gdzie dziewczyna musi zająć się królikiem, nie wiedząc jak...
•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆
- ja nawet nie wiem czy to on, czy ona - powiedziała speszona.
- jak to nie wiesz?! - wykrzyczał wstając z kanapy.
- jak niby miałam sprawdzić - powiedziała...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Ja mu pokarze jak się atakuje. - Powiedziała odstawiając notes na swoje miejsce. Zaśmiała się układając już plan.
- Muszę chyba iść na zakupy.
•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•
Mary gotowa na realizację swojego planu czekała. Siedziała na kanapie układając siebie wszytko jeszcze raz w głowie.
Jedynym teraz oczekiwanym dźwiękiem przez nią było otwieranie drzwi.
Słysząc ten odgłos zmieniła swoją pozycję na kanapie. Podwinęła lekko swoją koszulkę tak by było widać jej kawałek brzucha.
Ręką bawiła się ramiączkami od stanika. Patrzyła na jakiś nudny program w telewizorze czekajcie tylko aż chłopak wejdzie do pokoju.
- Mary wrócił...
Dziewczyna przez chwilę patrzyła na niego po czym leniwie wróciła do oglądania telewizji. Jungkook zdjął buty dosiadając się do niej.
Mary spojrzała na niego tak by ten nie zauważył. Usiadła mu na kolanach uśmiechając się.
- Nudno mi tu było samej. - powiedziała uwodzicielsko. Ruszyła się lekko tak by zachaczyć o jego prywatne partie.
Jungkook jęknął cicho. Zagryzł wargę przytrzymując dziewczynę w miejscu.
Mary zaczęła składać na jego szyi motyle pocałunki. Jungkook już miał wstawać i iść z dziewczyną do sypialni gdy ta sama wstała. Spojrzała na jego przyrodzenie i uśmiechnęła się na widok jego problemu.
Szybko uciekła zamykając się w pokoju.
- Mary!!!
Zaśmiała się na krzyk chłopaka. Sprawdziła dokładnie czy drzwi są zamknięte po czym położyła się do łóżka.
- I kto tu kogo atakuje. - Powiedziała następnie zasnęła.
•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•
Mary obudziła się czując ciężar na sobie. Otworzyła oczy od razu widząc uśmiechniętą twarz jungkooka.
- Moja droga, kochana Mary. - Powiedział zakręcając pasmo jej włosów na palec.
- Czyżbyś wczoraj coś znalazła? - Wyszeptał jej do ucha.
- To podchodzi pod molestowanie. -Oznajmiła próbując go odepchnąć. Jungkook zaśmiał się odsuwając się od niej trochę.
- A przypadkiem nie robiłaś wczoraj tego samego? - Zapytał gładząc jej policzek. Dziewczyna momentalnie stała się czerwona. Z całych sił zepchnęła chłopaka, od razu biegnąc w stronę łazienki.
- Zboczeniec!
Oparła się o drzwi przykładając ręce do dwóch ciepłych policzków.
•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•∆•
Mary wyszła z łazienki dopiero kiedy Jungkook wyszedł do pracy. Odetchnęła siadając na kanapie.
Jej spokój nie trwał jednak zbyt długo. Przestraszona odebrała telefon.
- Tak słucham. - Powiedziała niepewnie.
- Mary kochanie jak się trzymasz. - Oznajmił dobrze jej znany głos.
- Dobrze mamo, a ty?
- Jeszcze lepiej. - Powiedziała radośnie.
- Mamo...
Czemu dzwonisz? - Zapytała niepewnie.
- To już nie mogę tak po prostu dowiedzieć się co u ciebie?
-...
- No dobra, wraz z ojcem odwiedzimy cię dzisiaj. - Powiedział rozłączając się.
- Co? Mamo proszę nie. - Powiedziała patrząc na ekran swojego telefonu.
Nerwowo zaczęła bawić się palcami myśląc jak wybrnąć z tej sytuacji. Pierwsze co to musiałaby wysłała nowy numer domu. Nie mogła przecież teraz wyjść z tego domu.
Chyba że...
__________________________________
Hope you enjoyed!
Rozdział sprawdzony przez -
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
