Stracona pozycja

1.4K 86 22
                                    

T/I odrywa się i spuszcza wzrok.

-Shawn... J-ja przepraszam - zanim zdążam coś powiedzieć dziewczyna wybiega z mojego pokoju, a następnie domu.

Wstaję z łóżka i rozwalam gitarę.
Jestem zły, krzyczę i uderzam pięścią o ścianę, następnie upadam na podłogę płacząc.

To musiało się tak skończyć... Przecież ona ma chłopaka, na co liczyłeś idioto?

Z pod łóżka wyjmuję butelkę z alkoholową cieczą i po chwili zawartość szkła ląduje w moim gardle.

Jestem na straconej pozycji.
Umarłem kilka razy.
Za każdym razem coraz bardziej boli.
T/I mnie nigdy nie pokocha, ale jej miejsce zawsze będzie w moim sercu.

Oparty o łóżko zalewam się łzami i alkoholem.

Wybieram numer T/I, po chwili odbiera.

-Shawn?

-Może i jestem pijany, ale myślę trzeźwo, kocham Cię! Tak, kocham Cię jak cholera! Nie potrafię tego trzymać w sobie, to mnie niszczy, kochanie. Wiem, że masz Toma, ale zdradził Cię więc myślałem...Ummm nie ważne, pa T/I-nie oczekując na odpowiedź rozłączam się.
Rzucam telefon na szafkę nocną i patrzę w sufit.
Przecieram twarz dłońmi, wzdycham i przeczesuję włosy.

Lekko wstawiony schodzę na dół , nie patrząc na domowników wychodzę z domu.

Kieruję się do domu chłopaka T/I, kiedy jestem pod drzwiami zamierzam zapukać, ale mdli mnie i wymiotuję na wycieraczkę. Ocieram usta i jak najszybciej odchodzę z miejsca '' zdarzenia ''.
.............................................................Co on wyprawia?

Historie ISM|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz