i każdy w kółko powtarza
jak pięknie jest zaznać miłościpotem płaczą całymi nocami, krzyczą, wrzeszczą, odczuwają mdłości
nie rozumiem po co to komu?
nic nigdy nie trwa wiecznieoddalam od siebie uczucia, tak chyba jest bezpiecznie
nie chcę tak jak oni w nocy poduszkę łzami moczyć
nie chcę mieć samobójczych myśli
skoczyć czy nie skoczyć?nie chcę nikogo nienawidzić, a wiem, że by tak się stało
nie chcę cierpieć, po prostu
jakby tego cierpienia na świecie było mało