Sztuka naśladuje życie, czy życie naśladuje sztukę?
Harry
Ajax and Cassandra, S. J. Solmon
Skąpani w strugach zalewającej was ekstazy, sięgacie po więcej, łapczywie wyciągacie dłonie po więcej. Wręcz onieśmielająca maestria waszych ciał poruszających się w hipnotycznym tańcu kontrastuje z lekkością nieuchwytnych tchnień. Jedno unosi drugie. Daje wolność, ale i trzyma na ziemi. Realne z nierealnym. To prawdziwe i wyimaginowane. Czemu wierzyć? Któremu się oddać? Próbujecie dalej, szukając odpowiedzi.
Niall
Wielka fala w Kanagawie, Hokusai Katsushika
Och, czymże ta wielka fala może być...? Przerażenie ogromem jej niszczycielskiej siły jest uśmierzone obietnicą orzeźwiającej przyjemności. Można uciekać w nieskończoność i w końcu zostać zdobytym lub poddać się bezwładnie i dać się jej unieść. Osiągać szczyty na jej grzbietach, kołysząc się rytmicznie, wspinając się na nie, by potem zniknąć pod powierzchnią, aż zacznie brakować tchu i to drugie poda dłoń. Oczyszczeni, dryfujecie po ocenie przyjemności.
Louis
The Fisherman and the Syren, Frederic Leighton
Oczy są zwierciadłem duszy. Jedno spojrzenie może być ich wiecznym połączeniem. Początkiem czegoś pięknego, nieskończonego, niemożliwego do przewidzenia i opanowania. Ciała splecione, jedno wiedzione obietnicą drugiego o podróży pięknej i przyjemnej. Uwodzenie i kontrola. Tajemnica i ciekawość. Zaufanie i przestroga. Kiedy złączą się wasze usta, nie ma odwrotu. Zanikacie w bezmiarze cudowności.
Zayn
Huśtawka, Jean-Honoré Fragonard
Skąpani w półmroku tajemnicy, osłonięci od świata toczycie słodką grę skradzionych, dusznych spojrzeń. Lepkie i gęste powietrze rozwiewa powiew wiatru, kiedy unosisz się coraz wyżej i wyżej, obserwowana przez niego w zdumieniu i z rumieńcem zachwytu na twarzy. Zniewalasz i butnie pniesz się na szczyt, zachowując swoją lekkość, zerkając zalotnie, enigmatycznie... miodne misterium! wśród szelestu atłasów, szeptu drzew i słodu kwiatów.
Liam
A spring fantasy, William John Hennesy
On jak paw, dumny i pyszny, stroszy pióra, kusi wachlarzem kolorów, zdobywa, pręży pierś, wykonując swój godowy taniec. Wije wokół ciebie kręgi, zacieśnia je uważnie, kiedy kwiaty twojej kobiecości puszczają pąki i zakwitają, spowijając twoją twarz pierwszym rumieńcem. Jak shunga malowana na jedwabiu... odkrywacie się na nowo za każdym razem, coraz śmielej i odważniej. Kierowani rytuałem i instynktem , szukacie i w końcu znajdujecie.
***
Dawno już nie pisałam rozdziału, czując się tak dobrze i będąc szczerze zadowoloną z tego, co ostatecznie się pojawiło na ekranie przede mną. Stworzenie go zajęło mi sporo czasu, kilka dni dokładnie, ale jestem z niego zadowolona.
Obrazy będą przez kilka następnych. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Bezie też trochę eterycznie, może i erotycznie...
Pozdrawiam Was mocno i ściskam.
Dobrej nocy,
Cherry
CZYTASZ
Preferencje One Direction
RandomLekkie, łatwe i przyjemne preferencje, czasem nie takie krótkie. HARRY. NIALL. LOUIS. ZAYN. LIAM.