-Gdy będziecie chcieli możemy was przenocować. -zaproponowała Julia, ta która zaprowadziła nas do mojej siostry.
-Jest nas czwórka. -oznajmiłam.
-Dla wszystkich znajdzie się miejsce. -nalegała.
-Dziękuję, ale naprawdę nie chcemy przeszkadzać. Musimy jechać do kolejnego mojego rodzeństwa.
-W porządku rozumiem. Wrazie co to numer do mnie, zadzwoń. -uśmiechnęła się.
-Do zobaczenia. -pożegnałam się i poszliśmy do samochodu.
Julia jest córką Igi, Iga jest córką mojej siostry Krystyny. Nie dano mi spotkać Igi, gdyż była w pracy. Ta mała dziewczynka, która jako pierwsza otworzyła nam drzwi to Lili córka Juli. Urocza dziewczynka. Dużo sie dowiedziałam. Ale teraz czas na mojego brata Daniela.
Pojechaliśmy pod jego blok. Mieszkał w bloku. Zadzwoniłam takim dziwnym czymś elektronicznym. Natasha powiedziała, że to domofon.
Teraz jest ze mną Natasha. Chciałam dać mu trochę odpoczunku. Zostaliśmy wpuszczone do środka. Weszliśmy schodami na 2 piętro i zapukałam do drzwi.
Otworzyła mi starsza pani.-Przepraszam czy zostałam Daniela Wańkowicz? -zapytałam.
-A kto pyta? -również zadała pytanie.
-Emilia Wańkowicz.
-Wańkowicz?
-Tak. Mogę spotkać się z Danielem?
-Jestem jego żoną. - oznajmiła. Naprawdę zaraz nie wytrzymam.
-A ja jego siostrą. Nie obchodzi mnie kim pani jest dla mojego brata, okey? Mogę wejść? I liczę na odpowiedz o treści tak. -wybuchłam.
-Nie możliwe, że jest pani jego siostrą. Pewnie jesteście tymi no oszustkami
-Tak i na dodatek starszą! I nie, nie jesteśmy żadnymi oszustkami. -co za wścipska kobieta.
-Proszę poczekać. -kobieta zamknęła drzwi i było słychać jak kogoś woła.
Po chwili otworzyła również strasza kobieta.
-Emilka? -zapytała przybliżając się. To moja siostra Tamara.
-Tak, to ja. -przytuliłam kobietę. -Nie myślałam, że jeszcze was spotkam.
-Co ci się stało? Gdzie byłaś? Każdy Cię szukał, tatuś...
-Wiem o tacie. Jestem mu za to ogromnie wdzięczna.
-Emilia? Czy ja już odchodzę z tego świata? -zapytał podchodząc do drzwi mężczyzna to Daniel.
-Bracie nie mów tak! Jestem tutaj. -przytuliłam go.
-Chodźcie, chodźcie. Zrobię herbatę. -powiedziała ta na początku wredna pani.
Weszliśmy do środka ta druga starsza pani to moja siostra Tamara. Nie poznałam jej. Daniel i Tamara pytali co sie stało czemu tak wyglądam. Czy byłam u Krysi. Mówili, że muszę poznać ich dzieci i wnuki.
Dobrze, że Tamara przyszła w odwiedziny do Daniela, nie muszę jechać i na nowo wszystko opowiadać. To jest męczące.
A co do opowiadania to byli bardzo zdziwieni, mówili, że to wygląda jak w jakimś filmie. Ale także mi współczuli i byli szczęśliwi ,iż jestem z nimi.Wypiliśmy z Natashą herbatę i jeszcze przez chwilę porozmawiałam z nimi. Po 1,5 godziny siedzenia tam postanowiłam, że już pójdziemy.
Nick, Steve, Natasha i Ja jesteśmy bardzo zmęczeni samym lotem i jazdą z domu do domu.Pożegnałam się i wyszliśmy z mieszkania. Wsiedliśmy do samochodu. Nick i Steve wypytywali jak było powiedziałam im w skrócie, że było fantastycznie i na dodatek byla tam Tamara więc ją mamy z głowy. Nick powiedział mi a ja kierowcy do jakiego hotelu ma nas zawieść. Po dosłownie chwili patrzenia przed siebie (w zagłówek fotela przedemna) zasnełam, a gdy zasypiałam czułam jak moja głowa leci na ramię Steve'a. Dalej już nie pamiętam.
(później)
Poczułam, że ktoś mnie podnosi. Otworzyłam lekko oczy i zobaczyłam Steve'a powiedział jedynie "Śpij dalej" i zamknęłam oczy i wtuliłam moją głowę w jego klatkę piersiową.
CZYTASZ
Dziewczyna z wody | Kapitan Ameryka
FanfictionRok 1940, 18 letnia Emma Willson chcąca pomóc rannym żołnierzom i cywilom, dołączyła do grupy sanitaruszek, które pomagały na wojnę. Na II wojnie światowej. Co przydarzy się młodej dziewczynie? Poznajcie życie pomocnej, zabawnej i odważnej Emili...