- Nigdy ci w to nie uwierzę!
- Kiedy to wszystko prawda.- właśnie wracaliśmy z łyżew, a Tomek opowiadał mi o swojej pierwszej dziewczynie. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że ta dziewczyna okazała się być też dziewczyną jego brata.
- Przecież to jest niemożliwe. - po krótkiej chwili ciszy zatrzymałam się w parku, przez który wracaliśmy z łyżew. Ta sytuacja naprawdę była zdrowo porąbana. - Spotykałeś się z laską, która była też dziewczyną twojego brata. Gdzie tu logika?!
- Wtedy nie dogadywałem się z Jankiem za dobrze. Było źle między nami. On zaczął grać w siatkówkę, rodzice byli z niego dumni, a ja mu po prostu zazdrościłem. Zacząłem robić wszystko, żeby zwrócili na mnie. Opuściłem się trochę w nauce, przypadkowe bójki, aż w końcu Janek wziął mnie na rozmowę i wszystko sobie wyjaśniliśmy. Wytłumaczył mi niektóre rzeczy i wtedy właśnie postanowiłem sobie, że też zostanę siatkarzem. Jak widać wyszło mi. - wow! Nie spodziewałam się, że się przede mną otworzy i powie i coś tak osobistego. Bo to było bardzo osobiste, ale cieszę się, że i zaufał i mi to powiedział. - Nawet jestem lepszy od niego. - zaśmialiśmy się, ale cóż... To była prawda. Starszy z Fornalów jest świetnym siatkarzem i co do tego nie mam wątpliwości, ale Tomek też jest niesamowitym sportowcem.
Szliśmy dalej do mojego domu, śmiejąc się i rozmawiając na dosłownie wszystkie tematy. Nie było to nic specjalnego, ale wystarczyło, żeby moje serce się cieszyło. I to nie tylko dlatego, że Tomek mi zaufał, ale dlatego, że był obok. Oczywiście coś się musiało wydarzyć, bo przecież za długo był spokój.
- Karolina? - zapytałam, kiedy zauważyłam dziewczynę stojącą pod drzwiami mojego domu. - Co tu robisz?
- Cześć. Chciałam pogadać, ale widzę, że jesteś zajęta. - wskazała na Tomka i już zaczęła oddalać się od naszej dwójki.
- Nie! Poczekaj! - to może być idealny moment na wyjaśnienie sobie kilku spraw, prawda? W końcu sama do mnie przyszła, czyli, że jej zależy.
- Tomek. - chłopak się przedstawił, co myślę, że nie było konieczne, bo ona wie kim jest, ale myślę, że zrobił to z grzeczności.
- Wiem. Karolina. - również podała mu rękę i po uprzejmościach, Fornal poszedł do domu, zostawiając nas same. - Przepraszam. - nic nie powiedziałam, bo trochę mnie zamurowało. - Wiem, że byłam suką i to nie było w porządku do ciebie.
- Dlaczego? Dlaczego to wszystko zrobiłaś?
- Byłam zazdrosna. Jesteś kapitanem szkolnej drużyny, wszyscy cię znają i kochają, a ja? Nie oszukujmy się, ale to ty zawsze byłaś tą lepszą. Przerosło mnie to. - to wciąż nie jest powód. Z zazdrości przekreśliła kilkanaście lat naszej przyjaźni? - No i jest jeszcze Fornal. Myślałam, że to będzie tylko jedno spotkanie i koniec, a nie wielka przyjaźń! Jesteś egoistką, zostawiłaś mnie dla niego. - aha, czyli to są te przeprosiny? Bo ja mam wrażenie, że to kolejna szpilka wbita w moje serce.
- Słucham? To ty zniszczyłaś to wszystko przez swoje widzimisię! Ja już nie mogę mieć innych znajomych oprócz ciebie? Chcę ci przypomnieć, że to ja byłam z tobą kiedy twój chłopak cię zranił, całe wakacje z tobą spędziłam, zrezygnowałam ze wszystkiego, nawet z obozu dla przyszłych dziennikarzy. To ja byłam z tobą, kiedy twoi rodzice się rozwodzili i to ja byłam osobą, która doprowadziła do twojego związku z Michałem. Więc tak! Jestem egoistką, bo chcę mieć własne życie. - o matko, ale mi to ciążyło na sercu. Z jednej strony cieszę się, że wyrzuciłam to z siebie, ale z drugiej strony wiedziałam, że to był cios dla niej.
- Zrezygnowałaś z obozu? Przecież mówiłaś, że się nie dostałaś. - cholera, nie miała się o tym dowiedzieć.
- A co miałam zrobić? Potrzebowałaś mnie. Zawsze dla ciebie byłam, chociaż ty tego nie doceniałaś. Pamiętasz jak rozstałam się z Rafałem? Mimo, że zostaliśmy w przyjacielskich stosunkach, to byliśmy razem dwa lata. To masa czasu! Potrzebowałam wtedy przyjaciółki, a ty co zrobiłaś? Powiedziałaś, że mi zaraz przejdzie i poszłaś na zakpuy. Na zakupy do cholery! - nawet nie wiem kiedy po moich policzkach zaczęły lecieć łzy. To było dla mnie trudne. - Więc proszę nie mów, że to ja jestem egoistką. Cześć. - wyminęłam ją i weszłam do domu trzaskając drzwiami. Nie pozwoliłam jej nawet nic powiedzieć. Oparłam się o drzwi i stałam tam tak, dopóki nie przyszedł Fornal.
CZYTASZ
Wywiad · Tomasz Fornal
FanfictionJeden konkurs zmienia JEJ życie. Jedno spotkanie zmienia JEGO życie. ----- ONA pokochała jego. ON pokochał ją. ----- Czym jest miłość, w świecie pełnym kłamstw? Czym jest zaufanie, w świecie pełnym tajemnic? Czym jest zrozumienie, w świecie pełnym n...