Śmierć nadchodzi szybko.

191 7 0
                                    

- Nie wiem czy chciałabyś to usłyszeć.

- Możesz mi powiedzieć. Chcę wiedzieć wszystko.

- No dobrze. Przysiądziemy chwilę? - spytała. Kiwnęłam głową. Usiadłam na jakimś kamieniu, którego wcześniej tu nie widziałam, ale to nie istotne i słuchałam Isabell.

- Więc, w zasadzie pojawiłam się tutaj tak samo jak ty. Tylko, że nie przez tatę. Pamiętam to jak dziś, kiedy mama powiedziała, że jedziemy w odwiedziny do babci. Cieszyłam się, bo uwielbiałam do niej jeździć. Tylko, że wtedy nie znałam jeszcze prawdy. Bo w tym dniu kiedy mieliśmy do niej jechać, babcia zmarła, a ona skłamała mi prosto w oczy. Kiedy dojechaliśmy do tego zamku byłam przerażona. Do tej pory nie pamiętam jak tu dojechaliśmy, ale pamiętam, że samochód mamy spalili, a ona odleciała helikopterem. Śmiesznie brzmi, ale naprawdę to miało miejsce.

- Ale dlaczego mama cię tu wysłała? - spytałam.

- Moje oczy w złości robiły się całkiem czerwone, ale to nie wszystko. Dzień wcześniej zanim pojechaliśmy do tego zamku przez przypadek w złości zabiłam psa na spacerze. Nie naszego, ale fakt, że to zrobiłam było przerażające. Kiedy moje oczy stają się czerwone, to wystarczy, że na coś spojrzę...a wiesz co się dzieje. - westchnęła - Wracając, dalej nie wiem co się działo, ale następnego dnia obudziłam się w jakimś pokoju. Prawdopodobnie w tym samym co ty. Do pokoju wszedł wtedy Jimin. Pomyślałam, że chce mi coś zrobić, dlatego zaczęłam krzyczeć, a wtedy do pokoju wbiegli Suho i Suga. Szarpnęli mną i zanieśli na krzesło tortur. Za każdym razem gdy się na nim poruszyłam ono się zaciskało. Przeczekałam na nim dwie, trzy godziny i Suga przyszedł by zabrać mnie do piwnicy. Musiałam przenieść wszystkie skrzynie, które podobno miały się na mnie przydać. Kiedy nie miałam już siły, po prostu przysiadłam sobie na schodach i zaczęłam płakać. Myślałam sobie, dlaczego ja. Dlaczego mam te cholerne oczy? Dlaczego ja wciąż żyję? Wtedy podszedł do mnie Taehyung...

- Taehyung?

- Tak. Pomógł mi przenieść te wszystkie skrzynie. Jimina więcej na oczy nie widziałam. Nie wiem co się z nim stało. Ale wydaje mi się, że on nie miał wtedy takiej pełnej odpowiedzialności za mnie, był bardzo młody. Miał może z 15, 16 lat. Natomiast między mną a Taehyung'em zaczęło się rodzić uczucie. Nie miałam pojęcia, że do tego dojdzie. Mówił mi, że pomoże mi stąd uciec. Opowiadał mi również o Jiminie, był jego bratem. Dostali się tutaj we dwóch nie z własnej woli, ale
Taehyung był tu dużo wcześniej. Planowali razem ucieczkę. Lecz nigdy nie mieli odwagi aby te plany zrealizować. Dwa miesiące później Suga zabrał mnie do gabinetu, a ja dostałam zadanie aby iść zdobyć dla Suho kryształ, który jest u władcy ciemności Sehuna. Nie zgodziłam się. Przez to posadzili mnie na fotel, do którego podłączyli na mnie naelektryzowane kable. W taki sposób śmierć do mnie nadeszła dosyć szybko. Zaczęłam płakać, błagać, żeby mnie zostawili. To nic nie dawało. Moje oczy zrobiły się całkiem czerwone. Specjalnie nie chodzili na przeciwko mnie, bo wiedzieli co się stanie kiedy na nich spojrzę. Wtedy stało się coś czego nie mogę wybaczyć sobie do dzisiaj. Do sali wszedł Taehyung. Zaczął krzyczeć żeby mnie zostawili. Kiedy biegł w moją stronę krzyknęłam do niego: NIE! Ale było już za późno, kiedy spojrzał mi w oczy, padł, zaczął się palić, a potem został po nim już tylko popiół. Zabiłam go. Jedyną mi bliską osobę, która obiecała mi, że wydostaniemy się stąd razem.

Po moich oczach zaczęły spływać łzy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Po moich oczach zaczęły spływać łzy. Historia Isabell jest straszna.

- Jego uśmiech zawsze mnie rozweselał. Wyrwałam z siebie wszystkie urządzenia przyczepione do mnie i wybiegłam z tego pokoju. Któryś zaczął mnie łapać. To był Suga. Krzyknęłam do niego aby dał mi nóż. Nie zrobił tego, więc sama wskoczyłam do kuchni i wzięłam pierwszy lepszy. Suga zobaczył, że mam go w ręce i spytał co zamierzam zrobić. Nie odpowiadając mu po prostu uciekłam do lasu, a później stanęłam przed nim i...wbiłam sobie nóż w serce. Zrobiłam to na jego oczach. Zabiłam się. Nie mogłam znieść tego, że zabiłam Taehyunga, więc postanowiłam zabić też siebie.

Isabell zabiła bliską jej osobę. Taehyung'a. Chcieli razem uciec, wziąć też Jimina. Nie udało im się to. Potem popełniła samobójstwo. Żeby być razem z Taehyung'em, a zamiast tego jest w tym lesie i kompletnie nie ma pojęcia, jak przejść na drugą stronę by spotkać się z ukochanym. Nie umiem jej pomóc, ale myślę, że będziemy się wspierać nawzajem.

Odmienna (BTS, EXO)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz