Przeprowadzka

168 6 0
                                    

Razem z Jiminem wchodziliśmy właśnie do wynajętego przez nas mieszkania. W zamku został szczęśliwy Suho ze swoją córką Victorią, Jongin i Yoongi. Nie wiem czy nadal będą przyjmować jakieś osoby z darami, czy będą po prostu żyć jak normalni ludzie. Słyszałam, że Yoongi też chce się przenieść do miasta.

- Cieszę się, że możemy być razem. Bez żadnych problemów.

- Ja też skarbie. Tylko, że...jest jeszcze jeden problem. Max.

- Nie przejmuj się nim. Zapomnij o nim i żyj teraźniejszością.

Uśmiechnęłam się do niego i patrzyłam jak idzie po kolejne kartony. Byłam młoda, bardzo młoda. Mam 17 lat, a już własne mieszkanie i chłopaka. Haha. Brzmi dziwnie, ale wkraczam w dorosłość, mimo iż nie mam ukończonych 18 lat. Jimin jest ode mnie dwa lata starszy. Jutro idzie na rozmowę o pracę. Będzie pracował jako ochroniarz w jakimś klubie. Na szczęście nie Go Go. Hehe.

Jimin odłożył pudła i podszedł do mnie łapiąc mnie za biodra.

- Nie pomożesz mi? - spytał niskim głosem. Przygryzłam wargę, a on mnie pocałował i przygwoździł do ściany. Nagle zobaczyłam za Jiminem Maxa.

- Max? - powiedziałam odsuwając się od Jimina.

- Co? - chłopak się zdziwił. Odwrócił się i spojrzał na chłopaka. Na jego twarzy malowała się złość.

- Co ty tu robisz? - spytał podchodząc do Maxa.

- Jimin, nie, poczekaj. - próbowałam go zatrzymać.

- Co chcesz od mojej dziewczyny się pytam!?

- Dziewczyny? Via, jak to?

- Tak to prawda, jestem z Jiminem i jestem szczęśliwa. Ty mnie przez cały czas okłamywałeś, myślisz, że mogę ci nadal zaufać?

- Via, przepraszam, ja...

- Czy mam użyć swoich mocy abyś się odczepił od mojego życia!? - krzyknęłam wkurzona, a moje oczy stałe się czarne.

- Nie, już idę. Chciałem tylko przeprosić.

- Super. - powiedziałam i się odwróciłam. Pociągnęłam Jimina za sobą.

- Nie rozmawiaj z nim więcej kochanie. - powiedział Jimin całując mnie w czoło.

- Dobrze. Kocham cię. - wyznałam.

Odmienna (BTS, EXO)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz