The Manager's Life

63.

Miesiąc później

Minął już miesiąc od naszej rozmowy z Damianem na temat tego, kiedy będę mogła normalnie wyjść z mieszkania. Aktualnie Damian jest w pracy i zaraz powinien wrócić. Czekam na niego niecierpliwie. Wreszcie słyszę ten charakterystyczny dźwięk otwierania drzwi. Wstaje i idę w ich stronę.  Od jakichś dwóch tygodni Damian na powitanie zaczął mnie całować w policzek. Nie podoba mi się to, ale nie mam za wiele do gadania. Tak było i tym razem, gdy tylko mnie zobaczył bez słowa do mnie podszedł i cmoknął w prawy policzek. Zdjął kurtkę i powiesił ją na wieszaku, po czym od razu poszedł w stronę kuchni.  Stwierdziłam, że porozmawiam z nim o tym dopiero, gdy skończy jeść. Poszłam do salonu i spokojne usiadłam na kanapie. Kilka minut później Damian do mnie dołączył. Zaczęłam rozmowę.

- Pamiętasz co mówiłeś miesiąc temu?
- Tak
- Więc...?
- Sama nigdzie nie pójdziesz.
- Jak to!?
- Wyjdziemy razem, albo wcale.
- Aha, to spadaj.

Wstałam z kanapy i poszłam do pokoju. Zamknęłam drzwi na klucz, pewnie za chwilę tu przyjdzie, a ja nie chcę go nawet widzieć.  Mam tego już dość. Od jakichś dwóch miesięcy nie mam kontaktu ze światem. Zwariuje tu, czasami zastanawiam się nad popełnieniem samobójstwa. By tylko mieć spokój. Wiem,  że jeśli to zrobię zranie bliskie mi osoby, ale czasami po prostu mam ochotę z tym wszystkim skończyć. Moje rozmyślania przerwał Damian pukając do drzwi.

- Przepraszam, nie powinienem tego mówić. Chodziło mi o to, że narazie będziesz mogła wychodzić ze mną. Otworzysz?
- Otworzę, ale jak mi powiesz co się u nich dzieje.
- Ok powiem, ale najpierw otwórz.
- No dobra.

Wstałam z łóżka i powoli podeszłam do drzwi. Przekręciłam klucz i chwyciłam za klamkę. Damian wszedł do środka i usiedliśmy razem na łóżku.

- Z tego co wiem to znaleźli nowego menadżera, więc nie ma się co martwić. Dowiedziałem się również, że Yoongi ma dziewczynę.

Zamurowało mnie. Nie mogę uwierzyć, że znalazł sobie już inną. Pewnie stracił nadzieję na mój powrót i uznał, że czas o mnie zapomnieć. Z jednej strony rozumiem jego postępowanie, lecz z drugiej jest mi bardzo przykro że związał się z kimś innym, i tak po prostu odpuścił mnie sobie. Z zamyślenia wyrwał mnie głos Damiana.

- Słuchasz mnie?
- A tak, wybacz zamyśliłam się po prostu. Tak właściwie to z kim się związał Suga?
- O ile dobrze pamiętam to z Suran.
- To ta z którą Suga był w duecie w "so far away"
- Możliwe.
- A reszta?
- Miesiąc temu mieli koncert w Japonii. Jungkook zasłabł na scenie. Chyba za dużo trenował.

Po kilku minutach zakończyła się nasza rozmowa. Był już wieczór, więc byłam już trochę zmęczona. Nie miałam ochoty na jedzenie, więc tylko wykonałam wieczorną toaletę i położyłam się do łóżka. Po kilku minutach zasnęłam.

______________________________________

Powoli zbliżamy się do końca tej historii. Mam nadzieję, że wam się podoba.

⭐+💬= Next