47.

1.8K 78 6
                                    


Staliśmy tak chwile przytuleni do siebie, aż w końcu Suga postanowił przerwać ciszę panującą pomiędzy nami.

- Skoro jesteśmy przyjaciółmi, to może powiesz mi co Cię łączy z Ravim?
- Znowu z nim zaczynasz?
- Tylko pytam
- Jesteśmy przyjaciółmi.
- Ok, wieżę Ci.
- To co. Wracamy na dół?
- Tak chodźmy- złapał mnie za rękę i zaprowadził spowrotem do salonu.

Tam byli wszyscy Jungkook i V grali na konsoli, Hobi im kibicował, RM rozmawiał z Jiminem, a Jin siedział na kanapie i po prostu obserwował, jak chłopaki grają. Usiedliśmy na wolnych miejscach obok Jina. Ten spojrzał się na mas trochę zdziwiony, po czym przeniusł wzrok na nasze splecione dłonie. No tak cały czas się trzymamy za ręce.

- Coś mnie ominęło?- zapytał Jin
- Trochę- oznajmił Suga
- To znaczy?
- Jesteśmy przyjaciółmi- uśmiechnęłam się szczerze
- To cudownie!, chłopaki słyszeliście!?!
- Tak, gratuluję, myślałem że się nienawidzicie- dodał Jimin
- No Hyung, nie spieprz tego!- Powiedział Jungkook
- Ej młody wyrażaj się.- skarcił go Jin
- Nie spieprze
- Oby, a teraz powinniśmy się zbierać, zaraz przyjedzie po nas van.- powiedział RM
- No to już ubiegać się!.

Wstalismy i poszliśmy po kurtki i buty. Ubrani i gotowi do wyjścia czekaliśmy na naszego vana. Po kilku minutach przyjechał. Wsiedliśmy i ruszyliśmy do studia. Po jakimś czasie dotarliśmy na miejsce. Podziękowalismy kierowcy i wysiedliśmy. Pod drzwiami do budynku był spory tłum fanek. Na szczęście ochrona jakoś dawała sobie z nimi rade i spokojnie mogliśmy wejść do środka. Tam czekała na nas kobieta, która zaprowadziła nas w odpowiednie miejsce. Chłopcy mogli się przygotowac ,a ja poszłam porozmawiać z szefem tego programu. Znalazłam go i wszystko wspólnie ustaliliśmy. Wszystko miałam już załatwione, więc wróciłam do chłopaków. Nagrywanie już się zaczęło, więc stanęłam sobie z boku, i patrzyłam na nich. Jak zwykle było dużo śmiechu.

Kiedy skończyli nagrywać program, mogliśmy wracać dormu. Pożegnaliśmy się z pracownikami i wyszliśmy. Wróciliśmy do dormu, ja z Jinem zaczęliśmy robić kolacje, a reszta poszła w swoją stronę. Po zjedzonej kolacji posprzątalismy i rozeszliśmy się do pokoi. Wzięłam prysznic przebrałam się w piżamie, i umyłam zęby. Postanowiłam przed spaniem jeszcze zajrzeć do Sugi. Jeszcze nie spał, siedział na łóżku z laptopem na kolanach. Gdy mnie zobaczył usmiechnąl sie i odłożył sprzęt na bok.

- Co tam?
- A nic, tak przyszłam zobaczyć co robisz.
- Chodź, usiądź- wyciągnął rękę, którą ja chwyciłam.

Usiadłam wygodnie obok niego i zaczęliśmy rozmowę na różne tematy. Po jakimś czasie stwierdziłam ,że jest już późno i poszłam do siebie. Tak położyłam się i zasnęłam.

The Manager's Life Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz