22

271 50 13
                                    

POV Andy

Obudziłem się z niezłym bólem głowy oraz Saharą w ustach. Rozejrzałem się po pomieszczeniu nie rozpoznając go.

Tak właściwie gdzie ja jestem?

Wstałem z fotela na którym zwinięty byłem w małą kuleczke, przytrzymując się ściany, ponieważ solidnie się zachwiałem.
Dopiero  teraz doszło do mnie, że  musiałem zostać na tej imprezie troszkę dłużej niż oczekiwałem i niestety za dużo wypiłem co skutkowało ubytkami w pamięci co do wczorajszej  a raczej dzisiejszej nocy.
Kiedy odzyskałem równowagę udałem się do kuchni, która była połączona z ogromnym salonem, chcąc przebrnąć przez syf tam panujący, próbując się przy tym nie zabić.
Kiedy znalazłem upragnioną butelkę z zimna wodą opróżniając ją całą  stwierdziłem, że to dobra pora by zmyć się do domu.
Jakby nigdy nic po sprawdzeniu czy mam wszystkie swoje rzeczy ruszyłem w strone domu.
Kiedy tylko otworzyłem drzwi moje biedne oczy zaatakowalo okropne słońce, które nie tylko drażniło moje oczy, ale także nieźle grzało, a taka pogoda u nas to aż rzadkość.
Do domu miałem jeszcze więcej niż dwadzieścia  minut a upał był nie do zniesienia, więc musiałem co na to zaradzić.
Mając w dupie czy kto będzie  się na mnie patrzył zdjąłem z siebie koszulę, która i tak była cała rozpięta, powolnym krokiem zmierzając do mojego azylu, chcąc się porządnie wykąpać by potem jebnąć się na kanape i ode spać całonocne imprezowanie.

Wykąpałem się i coś zjadlem, kladąc się na kanape w końcu zaglądając do mojego telefonu.

-A to co?- wymamrotałem obciagając bokserki i trochę w dół, ponieważ mnie uwierały przez lekką  erekrcje, którą nie chciało mi się zająć podczas kapieli. Nadzwyczajniej w świecie nie miałem na to siły. Przydał by się ktoś, samemu to już jest za nudne..

Spojrzałem na sporo powiadomień z instagrama, kliknąłem w aplikację oczekując aż mój profil się załaduje.
Byłem  zdziwiony ilością powiadomień, ponieważ miałem na nim zaledwie  trzy zdjęcia, co wydawało mi się dosyć dziwne by ktoś miał tam zaglądać. Nie było tam nawet nic ciekawego..
Wszedłem w DM's widząc, że to stamtąd jest ich więcej, odczytując wiadomość po wiadomości.
Okazało się, że były to oznaczenia na zdjęciach czy filmach ze story osób, które były na imprezie. Ale co ja mam do tego?

W końcu wszedłem w nagranie gdzie widniał mój nick, widząc już że zapewne reszta dotyczy tego samego.
Na nagraniu byłem ja siedzący na barowym krześle bez koszuli, a na moich kolanach siedziała bardzo ładna dziewczyna. Zdjęcia i filmy pokazywały jak agresywnie się całujemy, nie biorąc po uwagę tego, że  ktos jest obok, a moje rece wsadzone były pod materiałem krótkich  spodenek brunetki, ulokowane na jej posladkach, które ściskałem w trakcie pocałunku.  Jeszcze bardziej mnie to utwierdziło w tym, iż na pewno nie byłem w trakcie tego trzeźwy.

Ba! Ja nawet tego nie pamiętam.

Z ciekawości wstałem z sofy, kierując się na przedpokój gdzie znajdowało się ogromne lustro. Tak bardzo chciałem się wykąpać, że nawet nie spojrzałem w lustro jak wygrałam ani przed ani po, więc to co w nim zobaczyłem teraz naprawę mnie zdziwiło.
Na szyji oraz torsie miałem sporych rozmiarów sine slady, nie wspomnę już o tym jak wyglądały moje usta, w dalszym ciągu będąc lekko napuchnięte, a w szczególności dolna warga.
Nie mając energii by zrobić już dziś cokolwiek postanowiłem, że położę się spać, ostatecznie opuszczając  sobie dziś kolejną imprezę z racji, że była już prawie siedemnasta, a ja przez trzy godziny na pewno nie dojdę do siebie, ale za to mogę dojść w inny sposób najpierw zajmując się problemem w moich bokserkach, który się powiększył gdy minąłem zdjęcie mokrego Beaumonta siedzącego na brzegu baseu, które przypadkiem akurat teraz dodał  na instagrama.

Niech cie chuj trafi Beaumont..

BAD THINGS × RANDY ×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz