25.Ojciec z synem

1.1K 43 18
                                    


Damon

Nie lubię jak ktoś, a w szczególności Stefan pomaga mi w sprawach, których sam mógłbym sobie poradzić.

"Nie poradziłbyś sobie z tym... Znasz Elenę, ona potrafi być nieugięta" - usłyszałem w głowie.

Muszę być twardy.
Nie mogę ukazywać emocji, już raz to zrobiłem, choć nie powinienem i wyszło jeszcze gorzej.

"Tylko to jest trudne" - powiedział głosik. - "Najlepiej nie zmieniaj się dla niej, nie warto. Przecież już raz to zrobiłeś i jak się skończyło?"

- Oj, zamknij się - powiedziałem głośno, nie zwracając uwagi na Elenę, która w tym samym momencie otworzyła mi drzwi.

- Słucham? - podniosła brwi do góry ze zdziwienia.

- Nic, to nie było do ciebie.

"Dlaczego się zestresowałem?" - zadałem pytanie w swojej głowie.

- Eleno, dziękuję że dałaś mi szansę... - przerwałem ciszę, która chwilę trwała między nami.

- Jeśli go zostawisz, to... - uniosła palec wskazujący w górę, ale nie dokończyła zdania, bo właśnie w tym momencie w przedpokoju pojawił się Charlie.

- To tak, ja muszę iść do pracy - zaczęła. - Błagam cię Damon, tylko nie rób niczego szalonego i pilnuj Charlie'go, żeby się nie zgubił - założyła torebkę na ramię. - A ty Charlie bądź grzeczny, dobrze? - zwróciła się do chłopca, który na jej słowa pokiwał tylko głową. - Chcesz klucze czy pójdziecie do ciebie? - spojrzała na mnie.

- To może zostańmy tutaj, Charlie ma tu swoje zabawki, swój pokój, tu mu będzie raźniej - nie do końca byłem pewien czy dobrze mówię, ale udawałem pewnego siebie.

- To będziesz musiał zostać tutaj aż wrócę.

- Nie martw się, jakoś będzie - uśmiechnąłem się.

Chyba powiedziałem to bardziej do siebie niż do Eleny.

- Będę wieczorem, jak coś dzwoń i uważajcie na siebie - pocałowała syna w policzek i wyszła szybkim krokiem zostawiając po sobie tylko klucze, które mi wręczyła.

Bez Eleny zrobiło się cicho i niezręcznie.

Nie wiedziałem za bardzo co zrobić, co powiedzieć, jak zacząć rozmowę...

"Dawaj! Spróbuj! Zmień się! Dla twojego syna! - krzyknął ten głos w mojej głowie, podkreślając przedostatnie słowo.

- Cześć, przyjacielu - uśmiechnąłem się szeroko do niego.

Uklęknąłem naprzeciwko niego, by dorównać wzrostem i podałem mu swoją rękę.

On się chyba trochę zawstydził, bo przez cały czas patrzył się w podłogę. Kiedy podałem mu swoją dłoń, on delikatnie uniósł swoją i odwzajemnił gest.

Poczułem ciepło rozlewające się w moim ciele.
To było dobre ciepło.

- Dzień dobry - odpowiedział słodkim, dziecięcym głosem.

"No i to na tyle" - powiedziałem sam do siebie.

- Ty naprawdę jesteś moim tatusiem? - zapytał nagle po dłuższej przerwie.

- Może najpierw się poznajmy, zaczniemy od początku, a potem uznasz czy zasługuje na miano tatusia, co?

Uśmiechnął się niewidocznie.

- Wujek Stefan powiedział, że ratujesz świat - uniósł wzrok na mnie.

"On ma moje oczy" - myślałem.

- Dlaczego nie jesteś z mamusią i ze mną? Bo u mnie w przedszkolu każdy ma obok mamę i tatę, a ja mam tylko mamę - mówił nieśmiało. - Nie chcesz mnie?

Jak patrzyłem na tego brzdąca, to poczułem jak moje serce przyśpiesza swój rytm, a widok jego smutnego rani moje wnętrze.

Czy to możliwe?

- Posłuchaj... - zacząłem. - Nie każdy ma łatwo i są rodziny, które są jakby... w skomplikowanej relacji... Ja i mama nie dogadaliśmy się za bardzo i dlatego nie ma mnie przy was, dlatego dopiero niedawno się o tobie dowiedziałem... - starałem się jak najłatwiej mu to wszystko wytłumaczyć, choć wiedziałem że pewnie i tak nie zrozumie. - To wszystko jest dla mnie nowe i wiedz, że będę się starać jak najlepiej będę umiał, a ty mi w tym pomożesz, dobrze? - uniosłem jeden kącik ust w górę.

- Tylko zostań - po tych słowach niespodziewanie objął mnie za szyję swoimi małymi rączkami, a ja odwzajemniłem uścisk.

************************************
Hej!😘😘
Kto się rozczulił? 😍🤩
Ooooo 🥰
Co myślicie? ^^

Komentujcie, gwiazdkujcie,
Do zobaczenia, Talia_NL ❣️❣️

P.S. Mam do Was pytanko...
Macie jakieś życzenia co do opowiadań o Delenie?
Bo już skończyłam kolejne pisać (i piszę znowu kolejne 😆), ale po tym nie wiem co dalej 😂
Mam wrażenie trochę jakbym pisała ciągle o tym samym, dlatego tym razem czekam na Wasze pomysły ^^

This is my child || DelenaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz