Po powrocie ze sklepu dostałem wiadomość na Instagramie od...Per. Mateusza
Od Natalii! Ale się cieszę, nie sądziłem, że do mnie napiszę. Stresuje się bo napisała: Hejka chcesz się spotkać?
Mati😳🤭🙈🛀
-No pewnie! Kiedy i o której?Nati😳🤭
- Jutro o 19:00. Pasuje ci?Mati😳🤭🙈🛀
-Tak. Czekam😏😏😏🤭🤭☺️☺️😎😎Nati😳🤭
-Nie nakręcaj się. Idziemy się spotkać, a nie na randkę🙄🙄😏. EloMati😳🤭🙈🛀
-Pa...Mój boże. Chyba się znowu zakochałem. Ona jest idealna. Długie brązowe włosy, oczy o kolorze mlecznej czekolady. Paznokcie zawsze matowe. Ubiór? Jedno słowo marzenie. Poczucie humoru takie samo jak moje. Duży dystans do siebie. Ona nie jest taka jak inne. W pewnym sensie moje życie Przez przypadek zmieniło się na lepsze. Dzięki niemu poznałem Natalię. Czemu wybrałem Wikę? Znaczy dalej ją kocham, ale...
Jest już 23 martwię się bo Wika się nie odzywa. A co jeśli się jej coś stało? Może ją ktoś... Mateusz nie myśl tak. Dobra minęło 15 minut, a ja zdążyłem obdzwonić wszystkich moich j jej znajomych. Poszedłem w jedno miejsce. Nasz ulubiony klub. Nie było jej tam. Zaczynam mieć schize. Przez moją głowę przelatują najczarniejsze scenariusze. Nie mogę się do niej dodzwonić, oddałbym wszystko żeby była w domu. Kocham ją. Za klubem zauważyłem chłopaka całującego się z... Wiką? Nie to nie może być ona. Oderwała się od niego. To była ona... Uciekłem do domu.
Jestem już w domu. Siedzę na kanapie i płacze. Tak płaczę. Zaraz powiedzie:Prawdziwy mężczyzna nie płaczę. Widocznie nim nie jestem. Natalia do mnie dzwoni, odebrać? Nie, nie odbiorę. Odciąłem się od wszystkich. Ktoś dzwoni do drzwi. Zobaczyłem przez wizjer. Nie otworzę po tym co mi zrobiła. Usłyszałem, że woła, aby ktoś otworzył. Udam, że nie ma mnie w mieszkaniu. Moje serce pękło. Idę do łazienki. Otwieram moją szafkę, gdzie trzymam domyślcie się. Wziąłem jedną do ręki i zacząłem. Jedna... Druga... Trzecia... Nawet nie zauważyłem kiedy zrobiło się morze krwi wokół mnie. Ciemno przed oczami. Zemdlałem. Co widziałem w śnie? Moją rodzinę. Ekipę byliśmy pogodzeni. Werka i Karol się przytulają na trampolinie, Majk i Krzychu robią pranka na Wujku, Marta i Mixer się kłócą, a Nati? Jest moją dziewczyną i co mnie dziwi jest szczęśliwa. Jesteśmy jedną wielką kochająca się rodziną. Jak na złość i ten sen się skończył. Ocknąłem się, leżałem na ziemi przy mnie Wika, Natalia, Werka, Marta, Stuu i Karol.
- Boże Matiś co ci się stało?! - zaczęła płakać dziewczyna w bomberce.
- Nie płacz. - powiedziała Stuu.
- Jak mam nie płakać, kiedy ten debil się pociął. A ciebie to nie rusza? Twój chłopak chciał popełnić samobójstwo!
- A co ty się tak angażujesz? Może ci się podoba? - spytał Stuart, po czym wyszedł z mieszkaniami
- Stuu, poczekaj! - jeszcze bardziej płakała. Wybiegła za nim, a mnie opatrzyli.
-Co wy tu robicie?
-Wiesz jechaliśmy na imprezę, to pomyślałem, że podjedziemy pod ciebie.
- To się pogodziliśmy? - spytałem nie pewny
- Tak- odpowiedziała Marta
-Boże Nati!- miała czerwony policzek.
- Co ci się stało? - spytała Werka.
- Uderzył cię? - spytałem.
- Nie... Nie! Ymm... znaczy Nie. Przestańcie mnie pytać! Nie muszę się wam spowiadać! Uderzyłam się w drzwi. - powiedziała zdenerwowana pytaniem. Zabije gnoja.
- Nati nie rób z nas debili! Przecież widzimy! - powiedział friz, na co szatynka się rozpłakała. - Nie płacz... - przytulił ją do siebie. Zdenerwowałem się. Czemu do niego się przytula? To ja powinienem być na jego miejscu. Czy ja jestem o nią
zazdrosny? Mniejsza z tym .- Czemu ci to zrobił? - spytałem.
-Kotek widziałeś jaką mam nową bluzkę? Patrz jaki ma duży dekolt. ( Auto. 😏😏)
- Wika o czym ty mówisz? Nie widzisz, że Stuu uderzył Natalię?.
- Dobrze jej, że ja uderzył. W końcu ktoś ją nauczy że się ma od ciebie odczepić!
- Wiktoria. Wypierdzielaj stąd! Żebym nie powiedział inaczej. Ogarnij się. Jak się ogarniesz to, wtedy możesz przyjść.
- Dobrze, wyjdę tylko dlatego że cię kocham. - wyszła. Ja przeszedłem do pozycji siedzącej. Natalia zrobiła coś, czego się nie spodziewałam. Podeszła do mnie i mnie przytuliła.
-. Mati mogę spać u ciebie?
- A jeszcze rano mówiłaś, że jestem dla ciebie nikim. - popatrzyłem na nią.
- Podsłuchiwałeś moją rozmowę z Weroniką?!
- Tak. - odpowiedziałem zwycięsko.
- Ja. Ja... Przepraszam. Czuje się jak ostatnia kretynka. Nie powinnam. Przepraszam.
- Nie, no nie gniewam się. Masz u mnie w szafie jeszcze tą piżamę co powiedziałaś, że choćbym nie wiem jakiego miała chłopaka u ciebie i tak będę spać, czasami.
- Dziękuję.
- Czyli pogodzeni?
- Tak.
- Zostajesz u niego na noc? - zapytał chłop.
- Oczywiście. Dobranoc ekipa. - wyszli z mieszkania zamykając za sobą drzwi, zostawiając nas w nie zręcznej sytuacji...
Hejka!
Omg coś się stało!
P.S.
Piszcie w komentarzach co myślicie o rozdziale 😘😘😘😘😘
CZYTASZ
Przez Przypadek || Tromba I Reszta.
FanfictionCzy jeśli spotkasz kogoś przez przypadek, to życie może zmienić się o 180°? #1 dla nastolatków 2019 # UWAGA CRINGE ALERT# 29. 11 2020 #2 - monia Tego dowiecie się czytając ff o Ekipie! Główni Bohaterowie: Natalia 'Natix' Dryg Mateusz 'Tromba' Trąbk...