Przez Przypadek || Tromba I Reszta.

Rozdział 41💗

Pierwszy raz was o to proszę ale przeczytajcie notkę na dole.

Per. Natalii

Wstałam rano i poszłam do Mateusza do pokoju zrobić mu niespodziankę, ale okazało się, że nie ma go w pokoju. Poszłam więc do Karola, ale jeszcze spał. Wery nie było przy Karolu, udałam się więc w kierunku Marty i Mixera. Niestety ich też nie zastałam. Został mi pokój Krzycha, Majka i Wujka. Byłam w trzech pokojach, wszyscy śpią. Czemu nie ma tej czwórki?

Per. Weroniki

Tak wiem, że miałam być w Mielcu, ale planuję coś na wieczór, nikt się nie spodziewa co to. A zwłaszcza... ( aut. Specjalnie nie napisałam dla kogo jest ta" niespodzianka")  Wsiadłam do auta z Mateuszem i odjechałam, musieliśmy jeszcze pojechać po dorobiazgi na imprezę, nie mogę się doczekać, aż ubiorę mój nowy zakup. Różowa sukienka z wycięciem na nodze, do tego czarne szpilki i mocny make-up. Cała droga minęła nam w ciszy, jedynie Marta i Mixer od czasu do czasu o czymś rozmawiali. Mateusz był zdenerwowany moim towarzystwem i specjalnie go drażniłam. Nie spodziewają się niczego, a zwłaszcza po takiej osobie jak ja. Po zakupach ja i Marta udałyśmy się najpierw do kosmetyczki, a potem do fryzjera. Chłopaki wrócili do domu, Karol ma za zadanie wyrzucić Natalię na cały dzień z domu.

Per. Natalii

Chłopaki wrócili piętnaście minut temu, dałam Matiemu prezent ucieszył się. Jesteśmy roztrzepani, gdyż Majk otwiera swój kanał i po prostu jest dużo pracy i wogóle wszyscy są już tym dniem zmęczeni, moim marzeniem jest usiąść w salonie i wychillować z ekipą, Karol zabrał mnie dziś do galerii, nagrywamy na jego kanał „ Wybieramy sobie outfity z Natalią.“

Było śmiesznie właśnie wchodzimy do domu cisza, gdzie się wszyscy podziali przecież Matiemu auto trzeba dać. No cóż, wchodzimy do pokoju, a tam scena na, której zaczyna śpiewać Bedoes i Chillwagon , z baru wyszła ekipa. Podeszli do mnie i powiedzieli, że Mati miał taką samą minę, nigdy wcześniej nie miałam takich wspaniałych urodzin. Chwilę później daliśmy Trombie auto i impreza się rozkręciła, poszłam się przebrać w bordową, krótką sukienkę do tego szpilki i spięłam włosy w warkocze bokserskie.

Per. Karola

Stoję przy wyspie kuchennej i widzę jak Wera robi coś z trombą. I tak wiem, wiem zmieniliśmy raperów bo multi nie mógł.

Per. Mateusza

- Wera co robisz?

- Myślałam, że się ucieszysz z takiego prezentu.

- Ale co ty robisz?! - przystawiała się do mnie.

- No co? Zły jesteś? Myślałam, że odzwajemniasz moje uczucia kotek.

- Nie Weronika! Zgłupiałaś?! Dobrze, że leci muzyka bo nikt nie zwraca na nas uwagi. - cały czas mnie prowokowała, zacząłem się denerwować. Odepchnąłem ją, widziałem w jej oczach " śmieszny jesteś, mam coś przygotowane coś specjalnego" Nie wiem do końca co to może być, ale nie chce wiedzieć. Była masa osób w domu Ekipy, np.: Dis, Patec, Wip Brosi, Ola Nowak, Rezi itd... Przeszedłem w bardziej spokojne miejsce, była to góra, wszedłem do mojej sypialni i zauważyłem Weronikę.

- Czego chcesz? - zapytałem z kończącym się spokojem
- Tego czego ty chcesz... - popatrzyła na mnie okropnym wzrokiem i zaczęła się zbliżać. - Chcę rzucić Karola teraz dla ciebie... Być z tobą Matiś - odstąpiłem od niej na krok.
- Weronika nie! Ja nie czuje do ciebie nic. Zrozum to! - uciekłem szybko na dół.

Byłem już na dole, nigdzie nie widziałem Natalii, trudno. Poszedłem do baru ekipy, wziąłem szklankę stojącą na stoliku i powoli popijając alkohol zacząłem rozmawiać z gośćmi.